Real interpretuje sprawę Modricia jako „grę agentów”
Królewscy nie zamierzają rezygnować z usług Chorwata
W programie Jugones w telewizji La Sexta podano najnowsze informacje dotyczące sytuacji transferowych w Realu Madryt. Przede wszystkim przekazano, że najświeższe wiadomości dotyczące Luki Modricia interpretowane są jako „gra agentów” i że w żadnym przypadku klub nie planuje jego sprzedaży za jakąkolwiek kwotę. Wydaje się więc, że cała sprawa może maksymalnie skończyć się nowym kontraktem dla 32-latka, który w 2016 roku podpisał umowę do 2020 roku zapewniającą mu 10 milionów euro netto rocznie.
Poza tym poinformowano, że Real cały czas czeka na decyzję Chelsea w sprawie Thibaut Courtois. Jeśli Anglicy przed 9 sierpnia znajdą następcę Belga, praktycznie automatycznie zostanie on zawodnikiem Królewskich. Będzie to oznaczało zapewne odejście Kiko Casilli i Luki Zidane'a oraz podważy pozycję kogoś z dwójki Keylor-Łunin.
Do tego podano, że Mateo Kovačić dalej pozostaje graczem nie na sprzedaż, a klub będzie gotowy usiąść do rozmów w jego sprawie tylko po otrzymaniu „skandalicznie wysokiej oferty”. Blisko wypożyczenia pozostaje Theo, którego szansę zastąpić w pierwszej ekipie ma Sergio Reguilón z Castilli.
Jeśli chodzi o gwiazdorski transfer do ataku, klub utrzymuje, że Edinson Cavani, Robert Lewandowski i Eden Hazard przy swoich sytuacjach i umiejętnościach są zdecydowanie za drodzy. Królewscy mają ruszyć po któregoś z nich tylko wtedy, gdy otworzy się na to atrakcyjna szansa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze