Rummenigge: Sprzedaż Lewandowskiego nie jest w naszym interesie
Najnowsze wypowiedzi prezesa Bayernu
Karl-Heinz Rummenigge udzielił wywiadu gazecie TZ. Przedstawiamy wypowiedzi prezesa wykonawczego Bawarczyków dotyczące sytuacji Roberta Lewandowskiego oraz transferu Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu.
– Lewandowski chciał zorientować się w swojej sytuacji, ale powiedzieliśmy mu, że my tak nie działamy. Jesteśmy całkowicie zadowoleni z zawodnika. Jest niewielu, których można porównać do niego na tej pozycji, więc w naszym interesie nie jest jego sprzedaż, nawet jeśli ktoś wyłoży na stół 100 czy 150 milionów euro. Od kiedy zdecydowaliśmy w sprawie Ribéry'ego w 2008 roku, że nie będziemy otwierać takich drzwi, to jest właśnie nasze nastawienie: topowi zawodnicy, jakich mamy do swojej dyspozycji, pozostaną w Bayernie Monachium.
– Dobrze rozumiem piłkarzy, bo sam nim byłem. Ja odszedłem z Bayernu pomimo ważnego kontraktu, ale wtedy Bayern był tym zainteresowany z powodów finansowych. Ważne, byś jako klub miał jasną filozofię na takie sytuacje. Dlatego w przypadku Roberta chcieliśmy pokazać wzór postępowania wewnętrznie i zewnętrznie: Bayern jest całkowicie inny od reszty klubów, które miękną, gdy usłyszą o kwocie X. My chcieliśmy pokazać, że u nas te drzwi są całkowicie zamknięte. Watzke gotowy kupić Roberta za 100 milionów euro? [śmiech] To w żadnym wypadku nie byłaby wystarczająca kwota.
– Transfer Cristiano? Otrzymał dotychczas najwięcej uwagi i dobrze to rozumiem. Chodzi o zawodnika, który w ostatnich latach wygrał wszystko z Realem i pięć razy zostawał najlepszym piłkarzem na świecie. Pod każdym względem to wielki gracz. Wizje marketingowe odegrały tu oczywiście wielką rolę, ale mimo wszystko w Bayernie Monachium nie zainwestowalibyśmy tak wielkich pieniędzy w 33-latka.
– Czy wiedzieliśmy, że Ronaldo jest na rynku? Po finale Ligi Mistrzów on sam dał do zrozumienia, że ma plan opuszczenia Realu. Wiedziałem też od jego agenta Jorge Mendesa, który ma u nas zawodników jak Renato czy James, że to nie jest żadna fanaberia, a poważny temat. Mimo wszystko zaskoczyło mnie to, że mój kolega Andrea Agnelli ostatecznie zdecydował się wejść w ten biznes. We Włoszech Cristiano ma jednak swoje uznanie, a operacja z punktu widzenia Juventusu też ma sens. W ostatnim czasie Włosi wiele stracili pod względem piłkarskim i po tej operacji mają nadzieję, że znowu skupią na sobie uwagę piłkarskiego świata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze