Advertisement
Menu
/ abc.es

Wybiła godzina Asensio

Hiszpan musi wziąć na siebie odpowiedzialność

Wybiła godzina Marco Asensio. Nikt nie zamierza narzucać na 21-letniego piłkarza ogromnej presji, gdyż każdy ma świadomość tego, że tę największą odpowiedzialność muszą wziąć na siebie Sergio Ramos, Luka Modrić, Gareth Bale, Toni Kroos i Karim Benzema. Jednak faktem jest, że w tym sezonie Asensio stanie się praktycznie zawodnikiem pierwszego składu. Mimo młodego wieku wielu madridistas jest zdania, że Hiszpan powinien wykonać zdecydowany krok naprzód. Już w poprzednim sezonie rozegrał 53 mecze i zdobył 11 bramek. Teraz okazji na strzelanie goli będzie miał jeszcze więcej.

Isco dyrektorem ofensywy
Po odejściu Cristiano Ronaldo funkcję niekwestionowanego dyrektora ofensywy ma przejąć Isco. Były pomocnik Málagi, który stał się już liderem reprezentacji Hiszpanii, wraz z Asensio przejmie władzę nad lewą stroną boiska. Isco nie raz będzie również schodził do środka, aby operować między liniami jako wolny elektron. Będzie odpowiadał za to, aby Bale i Benzema mogli pokazać pełnię swoich możliwości.

Bale w pogoni za stuprocentową skutecznością
Bale, który w poprzednim sezonie zdobył 21 bramek w 39 meczach, będzie musiał przejąć po Cristiano Ronaldo odpowiedzialność za strzelanie goli. Walijczyk pierwszą część sezonu 2017/18 spisał na straty z powodu kontuzji, wrócił w grudniu i zanotował trzy miesiące na wysokim poziomie, by w kwietniu złapać szczyt formy. Błyszczał w ligowych spotkaniach, a wisienką na torcie był finał Ligi Mistrzów, w których zdobył dwie bramki i został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Pod względem strzeleckim jego rekord w Realu Madryt to 22 bramki w swoim pierwszym sezonie. Teraz ma jeszcze bardziej iść przed siebie, nie oglądając się już na Cristiano Ronaldo.

Benzema musi się skupić na bramce
Poprzedni sezon był bez wątpienia najgorszym w wykonaniu Benzemy w barwach Królewskich. Dopiero półfinał z Bayernem Monachium i finał z Liverpoolem pozwoliłby mu się stać tym decydującym zawodnikiem, który ma wpływ na wyniki zespołu. Przez dziewięć lat był wiernym kompanem Cristiano Ronaldo. Zawsze tłumaczony był w ten sposób, że poświęca się, aby Portugalczyk strzelał więcej. Teraz musi stać się egoistą i zdobywać więcej bramek.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!