Kovačić otworzy drzwi przed Thiago?
Możliwe roszady w środku pola
Bez nowych informacji na temat Edena Hazarda i w oczekiwaniu na oficjalny komunikat w sprawie Thibaut Courtois Real Madryt skupił się teraz na środku pola i na pozycji lewego obrońcy. Dani Ceballos, Mateo Kovačić i Theo Hernández są zawodnikami, którzy stolicę Hiszpanii mogą opuścić, natomiast Alex Telles i Thiago Alcântara rozważani są pod kątem ewentualnych wzmocnień. Ceballos i Kovačić mają wiele ofert z innych klubów, które obiecują im regularne występy w pierwszym składzie. Najbardziej zdecydowanym co do odejścia jest Chorwat, który publicznie przyznał, że chce zmienić klub. Nie zamierza spędzić kolejnego sezonu w cieniu Casemiro, Toniego Kroosa i Luki Modricia, a na stole ma oferty z Premier League i Serie A.
Problemem Kovačicia jest postawa Realu Madryt, który nie zamierza go sprzedawać za mniej niż 50 milionów euro. Julen Lopetegui liczy na chorwackiego pomocnika, ale gdyby ten ostatecznie postawił na swoim, to Florentino Pérez chciałby zainkasować sumę pozwalającą jak najszybsze znalezienie następcy. Pod tym względem w klubie coraz częściej mówi się o Thiago, którego Bayern Monachium byłby skłonny sprzedać za około 60 milionów euro. Zawodnik ma bardzo dobre relacje z Lopeteguim, a jego rodzina z optymizmem zapatrywałaby się na powrót do Hiszpanii.
Kolejnym przypadkiem godnym analizy jest Ceballos. W jego przypadku sytuacja nie jest aż tak ekstremalna, gdyż zawodnik ujrzał światełko w tunelu po odejściu Zinédine'a Zidane'a. Z pomocnikiem wielokrotnie już rozmawiał Lopetegui, który zapewnił go, że w tym sezonie będzie mógł liczyć na dużo więcej minut. Mimo to Betis nie odpuszcza i robi wszystko, aby przekonać Ceballosa do powrotu. Największym problemem w przypadku Hiszpana mają być kwestie finansowe – Florentino zgodziłby się na transfer, ale tylko w przypadku oferty przekraczającej 15 milionów euro. Ta suma wydaje się być poza zasięgiem Betisu, dlatego jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to Ceballos pozostanie w Realu Madryt.
Juve zainteresowane Theo
Trzecim najważniejszym tematem w biurach na Bernabéu jest obsada lewej obrony. Klub chce sprzedać Theo Hernándeza, który nie sprostał wymaganiom i rozczarował w swoim pierwszym sezonie w barwach Królewskich. Były zawodnik Atlético w żadnym momencie nie dał podstaw ku temu, aby uwierzyć w to, iż mógłby być solidnym zmiennikiem Marcelo. W miejsce Theo klub chciałby sprowadzić lewego obrońcę Porto, Alexa Tellesa. Jego klauzula odstępnego wynosi 40 milionów euro, a całą operację miałby ułatwić Jorge Mendes.
Mimo nieudanego sezonu Theo cieszy się zainteresowaniem na rynku transferowym. Sytuację obrońcy Królewskich bacznie obserwują Juventus, Real Sociedad, Deportivo Alavés i kluby z Premier League. Real Madryt nie wyklucza transferu definitywnego, ale chciałby zachować prawo do pierwokupu. Theo przeszedł na Santiago Bernabéu za 30 milionów euro – tyle samo kosztował swego czasu Fábio Coentrão. Jednak żaden z nich nie sprostał wyzwaniu, jakim było wyjście z cienia Marcelo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze