Sergio Díaz odejdzie na wypożyczenie do Corinthians?
Piłkarz poleciał już do Brazylii na badania medyczne
Wszystko wskazuje na to, że czas Sergio Díaza w Realu Madryt, i ogólnie w Europie, dobiega końca. Miniony sezon Paragwajczyk spędził na wypożyczeniu w Lugo, lecz nie będzie tego dobrze wspominał. W lidze nie wychodził w ogóle w podstawowym składzie. Ośmiokrotnie pojawiał się na murawie z ławki rezerwowych. Szansę na grę w wyjściowej jedenastce otrzymał dwa razy w Pucharze Króla. Ani razu nie zdołał trafić do siatki, a przecież Sergio jest środkowym napastnikiem. W listopadzie sezon dla Paragwajczyka się zakończył. Zerwał więzadło w kolanie i czekała go bardzo długa rehabilitacja. Lugo nawet go nie zarejestrowało do kadry na drugą część sezonu.
Sergio zakończył wypożyczenie w Lugo i wrócił do Realu Madryt, z którym ma podpisany kontrakt do 2021 roku. Jednak wszystko wskazuje na to, że w stolicy Hiszpanii nie spędzi zbyt wiele czasu. Klub prowadził już zaawansowane rozmowy z CA Huracán, ale w grę wkroczyło Corinthians i wszystko wskazuje na to, że to Brazylijczycy wygrali wyścig o zawodnika. Udało się już dojść do porozumienia między klubami. Paragwajczyk ma trafić do Brazylii na 18-miesięczne wypożyczenie. Piłkarz otrzymał od Królewskich zgodę na wylot do São Paulo na badania medyczne. Oceniany będzie przede wszystkim stan kolana, ponieważ w listopadzie Sergio zerwał więzadło. Wydaje się jednak, że nic nie stanie na przeszkodzie do przeprowadzenia operacji i wkrótce powinna ona zostać oficjalnie potwierdzona.
Sergio Díaz trafił do Realu Madryt w 2016 roku z Cerro Porteńo. Królewscy wiązali z nim duże nadzieje. Na początku, ze względu na wiek, łączył występy w Castilli z meczami w Lidze Młodzieżowej UEFA w Juvenilu A. Początek miał bardzo dobry, ponieważ w debiucie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Później jednak brakowało mu skuteczności. Łącznie w sezonie 2016/17 zagrał w 44 meczach (36 w Castilli i 8 w Juvenilu A). Spędził na murawie 3516 minut, strzelił dziewięć goli i zapisał na koncie sześć asyst. Po zakończeniu sezonu wykonał krok do przodu i trafił na wypożyczenie do Lugo, które grało w Segunda División. Tam jednak jego historia nie potoczyła się szczęśliwie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze