Real Madryt w rok sprzedał 80 bramek

Sprzedając Cristiano Ronaldo do Juventusu Real Madryt traci siłę uderzeniową. Wielką siłę uderzeniową. Odejście Portugalczyka jest kontynuacją procesu, który rozpoczął się już rok temu, kiedy Królewscy stracili innych zawodników gwarantujących bramki – Álvaro Moratę, Mariano i Jamesa Rodrígueza. W sumie w ciągu roku Real Madryt sprzedał 80 bramek – w sezonie 2016/17 Morata zanotował 20 trafień, James 11, Mariano 5, natomiast w poprzednich rozgrywkach Cristiano Ronaldo zdobył 44 bramki.

Odejście portugalskiego cracka pozostawia w zespole krater, który ciężko będzie zapełnić. Już w poprzednim sezonie, gdy Portugalczyk miał wyraźne problemy ze skutecznością, drużyna, a zwłaszcza Karim Benzema i Gareth Bale, nie udźwignęła ciężaru i praktycznie pogrzebała szanse na walkę o mistrzostwo Hiszpanii. Na rynku transferowym również nie ma zawodnika, który gwarantowałby po 50 bramek na sezon. Gol słono kosztuje, a mając na uwadze dzisiejsze realia w futbolu, 100 milionów euro, za jakie Real Madryt sprzedał Cristiano, wydają się groszami.

Osłabianie ofensywy zaczęło się już po zakończeniu sezonu 2016/17. Morata, Mariano i James zdobyli wówczas 36 bramek, ale nie byli zawodnikami pierwszego składu, dlatego zdecydowali się na odejście. Morata, który niezależnie od formy Benzemy w tych najważniejszych meczach zawsze siadał na ławce rezerwowych, przeszedł za 80 milionów euro do Chelsea. Decyzja ta nie okazała się trafiona, gdyż w poprzednim sezonie zdobył tylko 15 bramek i nie otrzymał powołania na mundial. Mariano z kolei za 8 milionów euro przeniósł się do Lyonu. W barwach Królewskich zanotował 5 trafień rozgrywając zaledwie 302 minuty. Mimo to Zinédine Zidane uznał, że powinien się rozwijać w innym zespole.

W międzyczasie Real Madryt stracił również Jamesa. Kolumbijczyk, który u Carlo Ancelottiego miał pewne miejsce w pierwszym składzie, jest pomocnikiem z prawdziwym instynktem strzeleckim. W ciągu trzech sezonów w Madrycie zanotował 36 trafień. W sezonie 2016/17 zdobył 11 bramek, będąc tym samym czwartym najlepszym strzelcem w zespole za Cristiano (42 gole), Moratą (20) i Benzemą (19). Teraz przed Królewskimi bardzo trudne zadanie – odzyskanie zatraconej siły uderzeniowej.