Dlaczego Real Madryt wypuszcza komunikaty zaprzeczające plotkom?
Wyjaśnienie jest dosyć przejrzyste
Komunikat o Neymarze. Komunikat o Mbappé. Komunikat o Neymarze numer dwa. Królewscy zaskakiwali wszystkich coraz bardziej z każdą wiadomością, chociaż nie do końca rozumiano ich przesłanie. Bo o co tak naprawdę chodzi klubowi? Real nie interesuje się w ogóle Neymarem?
W radiu Onda Cero skomentowano to tak prostymi, a jednocześnie trudnymi słowami: komunikat mówi to, co mówi komunikat. Królewscy są w fazie planowania nowego sezonu i analizują potencjalne operacje transferowe, to prawda. Media czy nawet fani mają pełne prawo do analizy rynku czy sytuacji drużyny, druga pełna prawda. Real Madryt nie pozwoli jednak na to, by pojawiały się kłamliwe informacje na temat porozumień z określonymi liczbami czy kontaktów z danym zawodnikiem, gdy w tym temacie nie wykonano żadnego ruchu. Co więcej, klub czuje się zobligowany do działania, gdy takie sytuacje naruszają tak dobre stosunki, jak te wypracowane w ostatnich latach z Paris Saint-Germain.
Na potwierdzenie tych słów wystarczy uważnie spojrzeć na kulisy każdego z komunikatów. Pierwszy dotyczący Neymara pojawił się, gdy hiszpańska telewizja publiczna poinformowała, że Real przygotował ofertę o wartości 310 milionów euro, a samemu graczowi zaoferował 45 milionów euro netto rocznie. Drugi na temat Mbappé był reakcją na plotkę o 272-milionowej operacji dotyczącej Francuza. Wczorajszy oficjalny przekaz był z kolei odpowiedzią na doniesienia o tym, że dyrektor Królewskich rozmawia w Brazylii z ojcem Neymara na temat transferu. Wszystkie te sytuacje miały dziać się za plecami PSG i były jednocześnie nielegalne. Klub postanowił ukrócić te praktyki w bardzo stanowczy sposób.
Jaki jest na końcu podstawowy cel Hiszpanów? Tak wyśmiewane przez niektórych stosunki z Les Parisiens. Problemem dotyczącym kupowania graczy z Francji jest brak klauzul. Jeśli ostatecznie Real zdecyduje się spróbować pozyskać Neymara czy Mbappé, będzie to niemożliwe, jest Francuzi będą wściekli czy obrażeni na Królewskich i nie usiądą nawet do stołu. Zachowanie przejrzystej atmosfery i dobrych relacji przynajmniej pozwoli im rozpocząć takie negocjacje. A gdy po otwarciu takich rozmów zawodnik wyrazi dodatkowo chęć zmiany otoczenia, wszystko stanie się dosyć proste.
Na końcu jest tak, jak podano we wczorajszym komunikacie: „Stosunki między oboma klubami są nadzwyczajne, więc jeśli w jakimś momencie Real Madryt będzie planować zakontraktowanie piłkarza PSG, najpierw skieruje się do działaczy tego klubu”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze