Advertisement
Menu

Remis Danii z Australią, Francja triumfuje

Pierwsze rozstrzygnięcia w grupie C

Duńczycy, którzy poprzednio pokonali Peruwiańczyków, mierzyli rozdrażnionych nie do końca zasłużoną porażką z Francją Australijczyków. Ten mecz szczególne emocje budził wśród kibiców tych drugich, ponieważ w razie zwycięstwa mogliby oni być o krok od awansu. Mogli go jednak zapewnić sobie także Duńczycy, więc zapowiadało się zacięte spotkanie.

Od początku oglądaliśmy zacięte spotkanie, jednak już w 7. minucie Christian Eriksen pokazał swój geniusz. Fenomenalnym wolejem z około 14 metrów posłał piłkę pod poprzeczkę bramki Ryana i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Australijczycy się jednak nie poddawali i raz po raz starali się atakować. Ich wysiłki przyniosły efekt w 38. minucie, gdy Poulsen zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Mateu Lahozowi to umknęło, co nas nie dziwi, ale uratował go system VAR. „Jedenastkę” wykorzystał Mile Jedinak i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 1:1.

W drugiej połowie mogliśmy obejrzeć bardzo ciekawe spotkanie, ponieważ obie ekipy starały się sięgnąć po pełną pulę. Jednak żadnej z nich nie udało się ostatecznie odnaleźć drogi do siatki rywali i mecz zakończył się remisem. Warto odnotować dobrą postawę Pione Sisto, który po dobrym sezonie w Celcie Vigo czaruje na rosyjskich boiskach, ale nie udało mu sie przechylić szali zwycięstwa na korzyść swojej ekipy.

Dania – Australia 1:1 (1:1)
1:0 Christian Eriksen 7' (asysta: Jorgensen)
1:1 Mile Jedinak 38' (rzut karny)

Dania: Schmeichel; Dalsgaard, Kjaer, Christensen, Larsen; Schöne, Delaney; Poulsen (59' Braithwaite), Eriksen, Sisto; Jorgensen (68' Cornelius).
Australia: Ryan, Risdon, Sainsbury, Milligan, Bechich; Leckie, Mooy, Jedinak, Kruse (68' Arzani); Rogić (82' Irvine), Nabbout (75' Jurić).


Wiele zależało od późniejszego meczu Francuzów z Peru. Ci drudzy musieli zdobyć trzy punkty, żeby mieć szanse na awans do fazy pucharowej mundialu. Z kolei Francuzi, w wypadu zwycięstwa, mogli być spokojni o dalsze występy w Rosji.

W pierwszej połowie, pomimo dominacji, Les Blues nie potrafili swojej przewagi potwierdzić. Znów oglądaliśmy mało konkretów ze strony podopiecznych Deschampsa, choć dużo lepiej grał Griezmann. Najwyraźniej zawodnikowi Atleti dużo lepiej idzie, gdy może operować za plecami rosłego napastnika, którego rolę dziś pełnił Giroud. W 34. minucie jednak do bramki trafił niezawodny Mbappé i Francuzi mogli zacząć grać spokojniej, choć i tak prezentowali się lepiej, niż w poprzednim meczu z Australią.

W drugiej części Peruwiańczycy wyszli z innym nastawieniem, co podkreślały też ofensywne zmiany selekcjonera, dokonane w przerwie. Ich zaangażowanie przyniosło efekty w 51. minucie, gdy Pedro Aquino trafił w słupek. Później jednak wróciliśmy do spokojnej gry, gdy jedni i drudzy prowadzili atak pozycyjny, ale warto zauważyć, że Peru grało z Francją niemalże jak równy z równym. Niestety po ostatnim gwizdku dotarło do nich, że ich przygoda z mundialem dobiega końca, ponieważ bramka Mbappé była jedyną tego popołudnia.

Francja – Peru 1:0 (1:0)
1:0 Kylian Mbappé 34'

Francja: Lloris; Pavard, Varane, Umtiti, Lucas; Pogba (89' N'Zonzi), Kanté; Mbappé (75' Démbéle), Griezmann (80' Fékir), Matuidi; Giroud.
Peru: Gallese; Advincula, Ramos, Rodríguez (Santamaría 46'), Trauco; Aquino, Yotun (Farfán 46'); Carrillo, Cueva (Ruidíaz 82'), Flores; Guerrero.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!