L’Équipe: Zidane był dogadany z Lemarem

Zinédine Zidane nie próżnował w trakcie poprzedniego sezonu i nie skupiał się jedynie na swoich zawodnikach, ale zastanawiał się także, kto mógłby wzmocnić jego zespół w przyszłym sezonie. L’Équipe informuje, że były trener Królewskich był już dogadany z Thomasem Lemaram i transfer młodego Francuza do Realu był praktycznie pewny.

Atakujący Monaco miał dać słowo Zizou i podpisać kontrakt z Los Blancos, by stać się jednym z pierwszych letnich wzmocnień madrytczyków. Cała operacja miała zamknąć się w graniach 60 milionów euro, ale odejście Zidane'a sprawia, że transfer bardzo się komplikuje, a być może nie dojdzie już nawet do skutku.

Zainteresowanie usługami Lemara wyrażały już też dwa inne hiszpańskie kluby – FC Barcelona i Atlético Madryt. Wydaje się, że teraz przyszłość Lemara jest też w dużym stopniu uzależniona od tego, co zdecyduje się zrobić Antoine Griezmann. Napastnik Atleti może zostać na Wanda Metropolitano lub spakować walizki i przenieść się na Camp Nou, ponieważ Katalończycy są gotowi wpłacić jego klauzulę, która wynosi równo 100 milionów euro.

To nie pierwsze tego typu informacje, które napływają do nas prosto z Francji i mocno wiążą się z decyzją podjętą przez Zizou. Kilka dni temu France Football poinformowało, że pierwszym tegorocznym wzmocnieniem Królewskich miał być Sadio Mané, ale niespodziewane odejście Zidane'a sprawiło, że cała operacja została wstrzymana. Los Blancos zdecydują się powalczyć o Senegalczyka tylko wtedy, jeśli będzie chciał go również nowy trener, którego nazwiska nie poznaliśmy do tej pory.