Niesamowita remontada, Juvenil A w półfinale
Królewscy rzutem na taśmę wywalczyli awans
Ogromne emocje zaserwowali dzisiaj podopieczni Gutiego w ćwierćfinałowej rywalizacji z Valencią w młodzieżowym Pucharze Króla. Wydawało się, że już są poza burtą turnieju, przegrywając 1:3 na kilka minut przed końcem. Zdołali jednak doprowadzić do remisu i w wielkim stylu awansować do półfinału. Rywala poznają w poniedziałek, ponieważ wtedy odbędzie się losowanie. Na razie, obok Realu Madryt, w półfinale zameldowała się ekipa Athleticu. Walka o pozostałe dwa miejsca rozegra się jutro.
Królewscy rozpoczynali mecz z zaliczką z pierwszego spotkania, ale roztrwonili ją bardzo szybko. Już w 1. minucie piłkę do własnej bramki wpakował De la Fuente. Na domiar złego później kontuzji doznał Martín Calderón. Jednak Blancos potrafili się podnieść. Zrehabilitował się De la Fuente, trafiając bezpośrednio z rzutu wolnego. Radość trwała tylko nieco ponad kwadrans. W 42. minucie kolejny uraz, tym razem Augusto, wymusił na Gutim przeprowadzenie drugiej zmiany. Tuż przed przerwą Valencia znów wyszła na prowadzenie i Królewscy w złych nastrojach schodzili do szatni.
Ulewny deszcz nieco przeszkadzał zawodnikom obu drużyn. W drugiej połowie początek był spokojny. Wszystko zmieniło się po trafieniu Pardo na 3:1. Real Madryt nie miał wtedy nic do stracenia i rozpoczął się szturm na bramkę Bernarda. Na kwadrans przed końcem w słupek trafił César. Wydawało się, że bramka wisi w powietrzu, lecz Valencia ciągle utrzymywała wynik. Udało się w 89. minucie. Gorka wykorzystał dośrodkowanie Sergio Lópeza i do awansu brakowało tylko jednego trafienia. Valencia robiła co mogła, żeby ukraść madrytczykom cenne sekundy. Przeprowadziła w doliczonym czasie dwie zmiany, lecz nie zdołała uniknąć tego, co stało się w 95. minucie. Diego Hernández zdobył bramkę, która wywołała euforię w szeregach gospodarzy. W tym momencie było wiadomo, że nic nie może wydrzeć awansu Królewskim. Valencia jeszcze próbowała, ale bezskutecznie. Dzięki niesamowitej końcówce Real Madryt awansował do półfinału.
Real Madryt – Valencia 3:3 (1:2) SKRÓT
0:1 Adrián de la Fuente 1’ (samobójczy)
1:1 Adrián de la Fuente 28’ (rzut wolny)
1:2 Ińaki Pardo 44’ (asysta: Vicente Esquerdo)
1:3 Ińaki Pardo 68’ (asysta: Vicente Esquerdo)
2:3 Gorka Zabarte 89’ (asysta: Sergio López)
3:3 Diego Hernández 95’ (asysta: César Gelabert)
Real Madryt U-19: Moha Ramos, Sergio López, Gorka Zabarte, Adrián de la Fuente, Víctor Chust, Martín Calderón (Antonio Blanco 20’), Moha Moukhliss (Miguel Gutiérrez 69’), Alberto Fernández, Augusto Galván (Miguel Baeza 42’), César Gelabert, Pedro Ruiz (Diego Hernández 57’).
Valencia U-19: Emilio Bernard, Guillem Molina, Fran Cortijo, Carlos Badal, Ińaki Pardo, Hugo Guillamón, Xavi Estacio (Martín Lapeńa 64’), José Pascual, Jordi Escobar (Óscar Poveda 73’), Carlos Pérez (Sergio Bono 91’), Vicente Esquerdo (Ferrán Jutgla 94’).
Wyniki ćwierćfinałów | ||
Athletic Club | 2:1 |
Rayo Vallecano |
0:0 | ||
2:1 | ||
Real Sociedad | 1:2 | San Félix |
4:5 | ||
5:7 | ||
Atlético Madryt | 0:0 | Barcelona |
3:1 | ||
3:1 | ||
Valencia | 1:2 | Real Madryt |
3:3 | ||
4:5 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze