Benzema zaatakował Le Graëta

Karim Benzema jest wyraźnie dotknięty tym, że nie będzie mógł wziąć udziału w zbliżających się Mistrzostwach Świata w Rosji, gdyż ponownie został pominięty przez Didiera Deschampsa. Napastnik Realu Madryt zakończył sezon będąc w świetnej dyspozycji, ale zmagania swoich rodaków przyjdzie mu oglądać jedynie przed telewizorem. Snajper nie zamierza jednak gryźć się w język i postanowił odnieść się publicznie do ostatnich wypowiedzi prezesa Francuskiej Federacji Piłkarskiej.

„Panie Le Graët, z całym szacunkiem, ale straciłeś okazję, by milczeć, ponieważ odkryłem twoje prawdziwe oblicze, które nie jest tym, które mówiło, jak to bardzo mnie wielbi i nie wtrąca się w tematy związane z reprezentacją, ani z wyborem selekcjonera”, napisał wczoraj w mediach społecznościowych Benzema.

Odpowiedź Karima dotyczyła słów, jakie Noël Le Graët powiedział dla L’Équipe. Prezes zawsze zapewniał, że drzwi reprezentacji są dla Benzemy otwarte, ale teraz postanowił je osobiście zamknąć. „To dawna historia i nie możemy do niej wracać. Wszyscy na świecie zgadzają się, że to wielki zawodnik, zawsze grający w pierwszym składzie Realu. Jest kimś. W finale przeciwko Liverpoolowi był nadzwyczajny. Ale z Francją to już historia. Nasza reprezentacja ma teraz swój styl gry i nie możemy patrzeć wstecz”, skwitował Le Graët, co bardzo rozczarowało Benzemę.