Advertisement
Menu
/ MARCA

Florentino i Zidane szykują zmiany

Zadowolenie miesza się z chęcią osiągania więcej

Liga Mistrzów zdobyta w Kijowie sprawia, że sezon Królewskich kończy się wspaniale, a w klubie panuje atmosfera pełnego szczęścia. W sumie pierwsza drużyna dołożyła w ostatnich rozgrywkach 4 kolejne puchary, rozpoczynając w sierpniu od dwóch Superpucharów, przechodząc przez klubowy mundial w grudniu i kończąc na ostatnim meczu o Puchar Mistrzów. Każdy inny klub chwaliłby się tym tytułem i innymi osiągnięciami, ale nie Real Madryt.

Florentino Pérez i Zinédine Zidane są pierwszymi, którzy przyznają, że wizerunek z ostatniej ligi i pucharu nie może zostać powtórzony. Obaj doceniają wysiłek i sukcesy zawodników w Europie, ale jasno stwierdzają, że odpuszczenie ligi w październiku nie jest niczym dobrym. Sam trener przyznawał to kilka razy publicznie i rozumie, że to wielki cel na nowy sezon. Królewscy uważają, że trzeba dokonać potrzebnych zmian, w tym w przygotowaniach do sezonu oraz na poziomie kadrowym.

Zrozumienie i zaufanie między prezesem a trenerem jest całkowite. Francuz czuje pełne wsparcie, chociaż wie, że w hiszpańskich rozgrywkach zawiódł, a jego ekipa nie zaprezentowała równego poziomu przez cały rok. Po sukcesie w Cardiff i zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii Zizou postawił na utrzymanie podstawy kadry. Zespół obronił tytuł w Europie, ale widać, że potrzebuje odnowienia, a ochrona podstawy drużyny nie dała wyników w lidze. Następcy Moraty, Pepego i Jamesa praktycznie nie liczyli się dla trenerów. Llorente, Vallejo, Ceballos, Theo i Mayoral raczej szli do dołu niż do góry i teraz klub chciałby wprowadzić zawodników, którzy naciskaliby na podstawowych piłkarzy w sposób, w jaki robią to Nacho, Lucas, Casemiro, Asensio czy Kovačić.

Pozostanie Cristiano i Bale to sprawy najwyższej wagi, ale te sytuacje i negocjacje wykraczają poza normalne kompetencje trenera i prezesa. Zidane chce zatrzymać przede wszystkim Portugalczyka, bo uważa, że charakter Walijczyka sprawia, że zanika on w codziennej pracy w sezonie. W klubie zostaną za to Benzema i Navas, ale po powrocie powinni spodziewać się spotkania poważnych bezpośrednich rywali do walki o grę. Francuz w przeszłości pokazywał najlepszą wersję, gdy był pod taką presją, a Kostarykanin wygrał właśnie swoją trzecią Ligę Mistrzów z rzędu jako zawodnik pierwszego składu. Obaj powinni tylko skorzystać na zmianach.

Zidane wie, że musi naciskać na kadrę i wzmocnić intensywność codziennej pracy. Wszystkiemu ma pomóc kolejne zwiększenie konkurencyjności w kadrze. Klub na nowy sezon stawia jasny cel: sukcesy w Europie i w domu bez żadnego wyjątku. Podstawą do ich dążenia są między innymi zmiany w ekipie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!