AS: Neymar zdecydował się zostać w PSG

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość Neymara jest już przesądzona i piłkarz pozostanie w Paryżu – informuje dziennikarz ASa i Sky Sports Guillem Balagué. Brazylijczykowi podoba się wizja pracy z Thomasem Tuchelem, z którym odbył już pierwszą rozmowę. Neymar zrozumiał, że drugi rok pobytu w Paris Saint-Germain pozwoli mu poprawić się względem nieregularnego sezonu, a szanse na odejście w najbliższym okienku transferowym i tak są niemal zerowe.

By zrozumieć decyzję Neymara o pozostaniu w stolicy Francji należy dokładnie przeanalizować całą sytuację. Tak jak miało to miejsce w pierwszym roku pobytu Neya w Barcelonie, Brazylijczyk cierpiał na zbyt długą adaptację w zespole. I kiedy tak się dzieje, 26-latek szuka najprostszego rozwiązania, którym jest zmiana pracodawcy.

Po trudnych pierwszych dwunastu miesiącach w Barcelonie Neymar chciał odejść. Ostatecznie nie tylko został w stolicy Katalinii, ale pokochał klub, drużynę i miasto. Nawet chciał tam wrócić chwilę po transferze do PSG. Teraz we Francji mamy to samo. Neymar nie czuje się komfortowo w Paryżu, nie ma zbyt wielu przyjaciół w szatni, a spora część kibiców nie akceptuje jego wypadów do Brazylii. To wszystko mimo wielu rozmów z Unaiem Emerym, z którym łączy go dużo więcej, niż pisały media.

Po czterech miesiącach od transferu do PSG Neymar odbył szczerą rozmowę z hiszpańskim szkoleniowcem. Emery odkrył, że tak naprawdę ma do czynienia z nieśmiałym chłopakiem, który nie potrafi zaadaptować się do nowego życia. Trener robił wszystko, by jego najlepszy zawodnik czuł się szczęśliwy. Plotki o odejściu z Paryża były logicznym połączeniem wniosków, jakie wyciągnęli dziennikarze, oraz działaniami ze strony otoczenia Neymara. Real Madryt był otwarty na transfer, ale w żadnym momencie nie podjął zdecydowanych kroków.

Neymar wiedział, że jego transfer jest praktycznie niemożliwy, jednak musiał przekonać się, jak ułożą się jego relacje z nowym trenerem. Tuchel spotkał się z napastnikiem i panowie złapali feeling. Niemiec dał Neymarowi do zrozumienia, że jego pozostanie w drużynie będzie kluczowe. Brazylijczykowi natomiast spodobał się projekt zaproponowany przez Tuchela, dlatego podjął ostateczną decyzję o pozostaniu w stolicy Francji. Teraz piłkarz koncentruje się już tylko na mundialu i dobrym rozpoczęciu nowego sezonu z PSG.