Huesca awansowała do Primera División

Huesca pokonała dzisiaj na wyjeździe Lugo 2:0 i zapewniła sobie w ten sposób awans do Primera División, ponieważ ich przewaga nad trzecim Sportingiem Gijón wzrosła do siedmiu punktów na dwie kolejki przed końcem. Aragończycy w sezonie 2018/19 zadebiutują w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory ich największym sukcesem było szóste miejsce w drugiej lidze, które wywalczyli przed rokiem. Na próżno szukać w historii pojedynków Hueski z Realem Madryt, ponieważ oba kluby na siebie nie wpadły. Dla Królewskich będzie to zatem pierwsza okazja, żeby pojechać na stadion El Alcoraz.

Pierwsza drużyna nie grała z Huescą, ale Castilla już miała taką okazję, i to czterokrotnie. W sezonie 2012/13 te zespoły wpadły na siebie w Segunda División. W pierwszym meczu padł remis 2:2, a gole dla Królewskich strzelili Czeryszew i Juanfran. W drugiej rundzie Blancos zagrali koncertowo i wygrali 5:1. Do siatki trafiali wówczas Jesé (dwukrotnie), Borja García oraz wprowadzony z ławki Lucas Vázquez. Ostatnia bramka to samobój jednego z graczy Hueski. Dwa sezony później Castilla znów zmierzyła się z Aragończykami, tym razem już w trzeciej lidze. Najpierw zwyciężyli Blancos po golu Álvaro Medrána, a w rewanżu lepsza była Huesca, wygrywając 2:0.

Jednym z głównych architektów awansu jest Gonzalo Melero. Ten pomocnik zdobył w tym sezonie już szesnaście goli i, razem Kolumbijczykiem Chucho Hernándezem, jest najlepszym strzelcem zespołu. Melero w latach 2004-2015 trenował w szkółce Realu Madryt. Przebył drogę od Alevínu A do Castilli, jednak w rezerwach pełnił marginalną rolę. Z tego powodu odszedł do Ponferradiny, gdzie zaczął grać nieco więcej, aż w końcu trafił do Hueski. Tam odnalazł swoje miejsce i zaczął się prezentować znakomicie. Bez niego prawdopodobnie tego awansu by nie było. Warto dodać, że w Huesce występuje również inny zawodnik z przeszłością w Realu Madryt – Jorge Pulido.