Cristiano z lekkim skręceniem kostki
Portugalczyk został zmieniony w przerwie
Cristiano Ronaldo nie wyszedł na drugą połowę Klasyku z powodu lekkiego skręcenia kostki. Taka jest wstępna diagnoza lekarzy Realu Madryt. Portugalczyk pozostanie pod obserwacją i wkrótce informacje powinny być bardziej szczegółowe. Urazu nabawił się w piętnastej minucie spotkania, strzelając gola. Kostka ucierpiała na skutek interwencji Piqué, który próbował ratować Barcelonę przed stratą bramki. Cristiano z grymasem bólu na twarzy początkowo opuścił murawę. Do rozgrzewki ruszył wtedy Asensio, lecz ostatecznie zmiana nie była konieczna, przynajmniej w pierwszej połowie. W przerwie była okazja, żeby przyjrzeć się kostce zawodnika i decyzja była taka, żeby nie podejmować zbędnego ryzyka.
Na drugą połowę wybiegł już Marco Asensio, a Ronaldo został na ławce rezerwowych. Dla Królewskich zdrowie piłkarzy jest teraz kluczowe pod kątem finału w Kijowie. Liga jest już dawno przegrana, więc Portugalczyk ma jeszcze dużo czasu, żeby dojść do zdrowia przed najważniejszym meczem sezonu. Pierwsza diagnoza jest optymistyczna i mówi o lekkim skręceniu kostki, ale wszystko tak naprawdę wyjaśni się niebawem, gdy będzie można przeprowadzić dokładniejsze badania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze