Advertisement
Menu

Dopisać do dorobku kolejne zwycięstwo

Koszykarze zmierzą się z Gipuzkoą

Koszykarze Realu Madryt w Lidze Endesa znajdują się w bardzo komfortowej sytuacji. Na cztery kolejki przed końcem sezonu zasadniczego są już pewni pierwszego miejsca w tabeli. Wobec tego pozostałe mecze mogą posłużyć jako forma przygotowania do play-offów i Final Four Euroligi. Pablo Laso w ostatnim czasie mocno rotuje składem, czego dowodem może być obecność młodego Pantzara w wyjściowej piątce w starciu z Baskonią. W dzisiejszym spotkaniu z Gipuzkoą szansę na odpoczynek dostał Trey Thompkins. Oprócz niego zabraknie kontuzjowanych Campazzo i Randolpha. Wrócić do gry powinien za to Luka Dončić, chociaż w jego przypadku ostateczna decyzja będzie należała do Laso, który nie lubi ryzykować zdrowiem swoich podopiecznych.

Rywalem Królewskich będzie dzisiaj Gipuzkoa. Baskowie jeszcze mają matematyczne szanse na awans do play-offów, ale nikt na poważnie o tym nie myśli, szczególnie że trudno będzie o zwycięstwo na madryckim parkiecie. W pierwszym starciu obu drużyn lepsi okazali się gracze Realu Madryt. Znakomity mecz rozegrał wówczas Carroll, który uzbierał 28 punktów. Dzisiaj trudno spodziewać się innego rozstrzygnięcia niż zwycięstwo gospodarzy. Gipuzkoa nigdy w swojej krótkiej historii nie zdołała wygrać z Królewskimi w Madrycie. Oba zespoły do tej pory mierzyły się ze sobą dziewiętnaście razy. Osiemnastokrotnie wygrywali Blancos, a Baskowie tylko raz – w 2012 roku.

O motywację na mecz może być trudno, ale nie powinno to wpłynąć na końcowy wynik. Wielką ochotę na grę mają zawodnicy, którzy otrzymują mniej okazji do gry. Królewscy znajdują się ostatnio w znakomitej dyspozycji i teraz największym zmartwieniem trenera jest utrzymanie jej do końca sezonu. Takie starcia jak to dzisiejsze z Gipuzkoą można traktować jako okazję do odpoczynku dla najważniejszych zawodników, chociaż oczywiście Laso robi to stopniowo, żeby jednocześnie każdy z graczy zachował odpowiedni rytm meczowy. Gipuzkoa jest jednym z niewielu zespołów w stawce, którzy już praktycznie nie walczy o nic w tym sezonie. Przyjazd do Madrytu będzie dla Basków okazją na zapisanie kolejnej karty w historii klubu. Królewscy natomiast będą się starali zachować status niepokonanych w starciach z Gipuzkoą na własnym parkiecie.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:30.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!