Przetarcie przed Panathinaikosem
Królewscy zmierzą się z Fuenlabradą
Koszykarze Realu Madryt potrzebują już tylko dwóch zwycięstw, żeby zagwarantować sobie pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym Ligi Endesa. To przy założeniu, że Barcelona wygra wszystkie swoje pozostałe mecze. Biorąc pod uwagę dotychczasowy bilans Królewskich (zaledwie trzy porażki w 27. kolejkach), inny scenariusz niż pierwsza lokata dla madrytczyków jest już niemożliwy. Dzisiaj podopieczni Pablo Laso mogą wykonać przedostatni krok, chociaż czeka ich dosyć trudne zadanie. Zagrają na wyjeździe ze znajdującą się na granicy play-offów Fuenlabradą, która bardzo potrzebuje zwycięstw, ponieważ w ostatnim czasie wpadła w dołek formy.
Fuenlabrada długo w tym sezonie radziła sobie znakomicie. Zajmowała w tabeli miejsce powyżej oczekiwań. Jednak coś zaczęło się psuć w tym zespole. W kwietniu Fuenlabrada miała dosyć wygodny terminarz – mecze ze słabymi Betisem i Burgosem. Jednak oba te spotkania przegrała. Nie sprostała również Murcii, bezpośredniemu rywalowi w walce o czołową ósemkę. Teraz zmierzy się z Realem Madryt, więc trudno się spodziewać nagłego wyjścia z kryzysu.
Real Madryt już w ma w głowie starcia z Panathinaikosem w Eurolidze, które odbędą się w przyszłym tygodniu. Mecz z Fuenlabradą ma być tylko przetarciem przed rywalizacją z Grekami. W ostatnim czasie Królewscy pokonali z łatwością Obradoiro i Joventut, dając w tych spotkaniach szansę zawodnikom rezerwowym. Pablo Laso cały czas stara się odpowiednio zarządzać siłami swoich podopiecznych, ponieważ zbliża się najważniejsza część sezonu. Dzisiejszy pojedynek najprawdopodobniej przegapi Facundo Campazzo. Argentyńczyk opuścił dwa ostatnie spotkania z powodu urazu kolana. Trener nie będzie raczej podejmował ryzyka, żeby wystawić go w starciu z Fuenlabradą.
Pablo Laso zwraca uwagę na to, że kryzys rywali wcale nie oznacza łatwej przeprawy dla Królewskich. „Czeka nas trudna próba w hali, w której publiczność mocno naciska, i przeciwko drużynie, która przez cały sezon udowadnia, że jest bardzo konkurencyjna”, powiedział trener w rozmowie z dziennikarzami. Zapowiedział również rotacje w składzie, chociaż nie wspomniał nic o tym, czy Sergio Llull jest gotowy do powrotu. Hiszpan trenował już na pełnych obrotach i należy się spodziewać jego powrotu w najbliższych dniach.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 19:00.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze