UEFA nie będzie wszczynać postępowania przeciwko Ramosowi
Kapitan będzie mógł zagrać w pierwszym półfinale
Hiszpańskie media zgodnie informują, że UEFA nie będzie wszczynać postępowanie przeciwko Sergio Ramosowi w sprawie oglądania przez niego drugiej połowy rewanżu z Juventusem z tunelu prowadzącego do szatni. Informowano, że kapitan Królewskich może przegapić pierwszy półfinał Ligi Mistrzów, ale ostatecznie jego przypadek nie zostanie nawet przeanalizowany przez organy federacji.
Przypomnijmy, że zawieszony zawodnik w trakcie odpowiedniego spotkania nie ma prawa znajdować się, jak mówią przepisy, na pitch level, czyli poziomie boiska. Ma to przede wszystkim sprawić, żeby ukarani gracze nie siadali na ławkach i oglądali spotkania spokojnie z trybun. Ramos w środę pierwszą połowę obejrzał z loży, ale realizator pokazał, że w czasie drugiej stał już w tunelu, gestykulując, krzycząc i nawet odbywając rozmowę z Massimiliano Allegrim po podyktowaniu dla Realu rzutu karnego.
Po spotkaniu zwrócono uwagę, że Hiszpan może zostać zawieszony, a delegat UEFA wypytał o sytuację przedstawicieli obu klubów. Pisano, że zawieszenie jest całkiem realne, bo sytuacja została odnotowana w protokole, ale Królewscy utrzymywali, że tunel to część strefy technicznej a nie boiska, a Ramos ani razu nie postawił nawet stopy na poziomie murawy. Właśnie taki opis sytuacji znalazł się w relacji pracownika federacji. Ostatecznie UEFA poinformowała, że nie będzie wszczynać postępowania, bo zawodnik Realu Madryt nie wszedł na boisko, a jego zachowanie w tunelu było poprawne. Dlatego Sergio Ramos będzie dostępny dla trenerów na pierwszy półfinał Ligi Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze