Rekordowy Isco ostrzega Zidane'a
Hiszpan pokazuje, że potrafi grać w piłkę
Wczorajsze spotkanie z Argentyną w wykonaniu Isco przejdzie do historii. W zaledwie jednym meczu i dzięki zdobytemu hat-trickowi pomocnik pobił kilka rekordów i wszystko wskazuje na to, że będzie bardzo ważnym zawodnikiem La Roja na zbliżającym się mundialu w Rosji.
Dla Isco był to pierwszy hat-trick w profesjonalnej karierze. Zawodnik Realu Madryt stał się pierwszym piłkarzem w historii Hiszpanii, który zdobył trzy bramki przeciwko reprezentacji, która była mistrzem świata. Ponadto, tylko sześciu zawodników popisało się hat-trickiem w starciach z Albiceleste. Byli to kolejno Piendiberne (Urugwaj), Pelé (Brazylia), Safet Sušić (Jugosławia), Botero (Boliwia), Rivaldo oraz Ronaldo (Brazylia).
Urodzony w Benalmádenie zawodnik stał się jednym z niewielu pomocników, którzy zdobyli trzy bramki w jednym meczu dla reprezentacji Hiszpanii. Wcześniej dokonali tego Míchel (w 1990 roku z Koreą Południową), Guerrero (w 1996 z Maltą i w 1999 z Cyprem) oraz Luis Enrique (w 1999 z San Marino).
Za świetną postawę Isco w reprezentacji odpowiada w dużej mierze jej selekcjoner, Julen Lopetegui. Zanim 51-latek objął stery La Roja Isco strzelił tylko jedną bramkę (z Białorusią) i nie zanotował żadnej asysty. Za Lopeteguiego sprawy wyglądają zupełnie inaczej. Isco rozegrał w reprezentacji 679 minut, w czasie których zdobył 9 bramek (gol średnio co 75 minut). To statystyki wręcz barbarzyńskie, mając na uwadze fakt, że Isco nie jest napastnikiem. Lepszą średnią od Isco mogą pochwalić się tylko Álvaro Morata (bramka co 61 minut) i Iago Aspas (72,3). Do dorobku Isco należy dopisać dwie asysty (z Macedonią i Albanią).
Isco jest drugim najlepszym strzelcem reprezentacji w erze Lopeteguiego i wyprzeda go tylko David Silva, autor 11 trafień. Selekcjoner obdarzył Isco zaufaniem, na które zawodnik nie może liczyć w Realu Madryt, co przyznał wprost po zakończeniu wczorajszej konfrontacji z Argentyną. „Kiedy nie odgrywasz ważnej roli i nie masz ciągłości w swojej drużynie, to mecze w reprezentacji dają mi życie. W reprezentacji mam zaufanie trenera. W Realu Madryt nie mam ciągłości, której potrzebuje zawodnik”, wyznał Isco, który jednak nie zamierza odpuszczać walki o grę w barwach Los Blancos: „Być może w Realu po prostu nie wywalczyłem sobie tego zaufania, ale wciąż mam wielką ochotę na pracę, poprawianie się i zdobycie miejsca w pierwszej drużynie. Moje nadzieje są takie same, jak na początku. Wciąż będę pracował, by pokazać trenerowi, że może na mnie liczyć”.
W bieżącym sezonie w Realu Madryt Andaluzyjczyk zdobywa bramkę lub notuje asystę średnio co 348 minut. Być może to przypadek, a być może Zidane nie potrafi znaleźć dla Isco miejsca w zespole. Hiszpan jest jedenastym zawodnikiem w kadrze pod względem liczby rozegranych minut (2439). Ta statystyka nie powala na kolana, biorąc pod uwagę liczne kontuzje chociażby Garetha Bale’a i Karima Benzemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze