Kolejne spotkanie z Juventusem w USA?

Real Madryt będzie już niedługo walczył z Juventusem o awans do półfinałów Ligi Mistrzów, ale nie musi być to ich ostatnie spotkanie na przestrzeni najbliższych miesięcy. Obecnie jest negocjowane spotkanie obu ekip podczas letniego tournée w Stanach Zjednoczonych w ramach International Champions Cup. Przedstawiciel organizatorów tego turnieju spotkał się z Florentino Pérezem i José Ángelem Sánchezem w ostatnią niedzielę, przy okazji meczu z Gironą.

Póki co Juventus potwierdził, że mniej więcej podczas planowanego terminu spotkania będzie na zgrupowaniu na wschodnim wybrzeżu USA. 1 sierpnia Włosi zagrają z drużyną gwiazd MLS. Jednak Florentino chciałby, aby tradycją już stało się odwiedzanie Azji co drugi rok. Turniej ICC zostanie tam rozegrany w Singapurze, z udziałem Arsenalu i niemal pewnym udziałem PSG. Ostatnio jednak, w 2015 roku, szatnia nie była zadowolona z takiego wyboru. „Więcej latamy, niż gramy czy trenujemy”, narzekał wtedy Luka Modrić. Wtedy zawodnicy przelecieli w sumie ponad 44 tysiące kilometrów.

Z drugiej strony zaś Zidane, w przeciwieństwie do Mourinho, nie stawia twardych warunków, tylko negocjuje. Ze swoich dwóch pretemporad lepiej pracowało mu się podczas pierwszej. Wtedy w Montrealu mógł przygotowywać swoich zawodników w klimacie umiarkowanym, bez żaru lejącego się z nieba, jak to miało miejsce w Los Angeles rok temu. Co prawda, jeśli Królewscy zdecydowaliby się na Stany Zjednoczone, to najprawdopodobniej udaliby się właśnie na zachodnie wybrzeże. Wszystko jednak zależy od tego, czy Real Madryt zdobędzie Puchar Europy w Kijowie. To by oznaczało włączenie do terminarza starcia Superpucharu Europy w Tallinie, które zaplanowano na 15 sierpnia.