Real Madryt badał sytuację Džeko
Bośniak nie zgodził się jednak na rolę zmiennika
Z historycznego punktu widzenia zimowe okienko transferowe nigdy nie było burzliwym okresem w Realu Madryt, a zwłaszcza za czasów Florentino Péreza, który nie jest zwolennikiem transferów na tym etapie sezonu. Oprócz Marcelo i Gonzalo Higuaína sprowadzonych za Ramóna Calderóna, to w zimie Królewscy nie stawiają z reguły na wielkie wzmocnienia. Ostatnie okienko jednak przypadło w bardzo delikatnym momencie drużyny, zwłaszcza po dotkliwej porażce z Barceloną. Dlatego dyrekcja klubu postanowiła rozważyć kilka opcji. Głównym celem miał być Kepa Arrizabalaga, ale jak się okazuje badano również sytuację Edina Džeko.
Wobec słabej formy Karima Benzemy jednym z najbardziej naglących tematów było wzmocnienie na pozycji napastnika. Oczywiście o wszystkim na bieżąco informowany był Zinédine Zidane, który najpierw odrzucił możliwość transferu Kepy, a następnie równie niechętnie miał się zapatrywać na przyjście nowej dziewiątki. Mimo wszystko Francuz wysłuchał propozycji klubu, jaką była osoba Džeko. Bośniackim napastnikiem w styczniu interesowała się również Chelsea, ale zarówno The Blues, jak i Królewscy proponowali zawodnikowi Romy jedynie miejsce zmiennika, co ostatecznie sprawiło, że Džeko postanowił zostać w Rzymie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze