Pięć kluczowych postaci przy „Operacji Lewandowski”

Jak już informowaliśmy, Robert Lewandowski staje się powoli celem numer jeden Realu Madryt na najbliższe okienko transferowe. Polak już od kilku lat regularnie łączony jest z klubem ze stolicy Hiszpanii, ale za każdym razem obu stronom coś stawało na drodze. Najpierw w 2013 roku Florentino Pérez nawiązał pierwszy kontakt z otoczeniem polskiego napastnika, ale ten miał już wstępne porozumienie z Bayernem Monachium. Kilka lat później to klub z Monachium na wstępie odmówił jakichkolwiek rozmów na temat ewentualnego transferu. Teraz jednak sytuacja ma wyglądać inaczej – 29-letni Lewandowski zmienił agenta, gdyż zdaje sobie sprawę, że pociąg do Madrytu przyjeżdża teraz po niego po raz ostatni. Królewscy zrobią wszystko, aby do transferu doszło, a za powodzenie operacji odpowiadać będzie pięciu głównych aktorów.

Robert Lewandowski
Sam główny zainteresowany w sierpniu skończy 30 lat. Obecny kontrakt z Bayernem wiąże go do 2021 roku, ale postanowił już, że najbliższe okienko będzie idealnym momentem na przeprowadzkę do Hiszpanii. Pociąg do Madrytu przyjeżdżał po niego już kilka razy – najpierw jeszcze za czasów gry w Borussii Dortmund, później będąc już w Bayernie uznał, że lepiej będzie zostać jeszcze w Bundeslidze. Teraz chce jednak doprowadzić do transferu i w Monachium dobrze o tym wiedzą. „Real Madryt to klub jego marzeń”, przyznał jakiś czas temu Karl-Heinz Rummenigge w odpowiedzi na krytykę Roberta wobec polityki transferowej niemieckiego zespołu.

Pini Zahavi
Nowy agent Lewandowskiego. Jeszcze miesiąc temu Polaka reprezentował Cezary Kucharski, ale współpraca obu panów zakończyła się ze względów osobistych. Robert liczy na to, że Zahavi, który uczestniczył w transferze Neymara do PSG (zdaniem L’Équipe zarobił na całej operacji 12 milionów euro), pomoże mu w przeprowadzce na Santiago Bernabéu. Polski napastnik właśnie za pośrednictwem izraelskiego agenta miał już dojść do wstępnego porozumienia z Realem Madryt, który na całą operację byłby gotowy przeznaczyć 150 milionów euro. Zahavi może się pochwalić wieloma kontaktami w całym piłkarskim świecie i teraz stanie przed jednym z najtrudniejszych zadań w swojej karierze.

Florentino Pérez
Nazwisko Lewandowskiego nigdy nie zostało wykreślone z notesu Florentino Péreza. Prezes Realu Madryt ma słabość do Polaka od 2013 roku, gdy ten wbił Królewskim cztery bramki i tym samym wyeliminował ich z Ligi Mistrzów. Florentino miał nawet zapytać wprost Lewandowskiego, czy ten chciałby przenieść się do Madrytu, ale porozumienie z Bayernem sprawiło, że do transferu nie doszło, a sam zawodnik przeniósł się do Monachium za darmo po zakończeniu kontraktu z Borussią. Sternik Blancos wiele razy sondował możliwość transferu Polaka, ale za każdym razem spotykał się z negatywną odpowiedzią Bayernu. Teraz tego lata da sobie ostatnią szansę.

Zinédine Zidane
Kolejna kluczowa postać przy „Operacji Lewandowski”. Trener Królewskich wciąż nie podjął ostatecznej decyzji co do swojej przyszłości (ma ważny kontrakt do 2020 roku), ale dał już zielone światło w kwestii sprowadzenia Polaka. Zizou bardzo sobie ceni umiejętności i bramkostrzelność Roberta i wcale nie uważa, że nie mógłby grać w jednym składzie z Karimem Benzemą. Francuski zawodnik mógłby się wówczas cofnąć i grać za plecami Roberta, tak jak to robił za czasów Gonzalo Higuaína. Zidane nie ukrywa, że dla niego Benzema zawsze będzie miał pewne miejsce w składzie, ale zdaje sobie sprawę z tego, że Lewandowski zagwarantowałby bramki – w tym sezonie Polak strzelił 23 gole w Bundeslidze, a Francuz tylko 4 w La Lidze.

Karl-Heinz Rummenigge
Dyrektor wykonawczy klubu i obok Uliego Hoeneßa najważniejszy człowiek w Bayernie. Jednocześnie główna przeszkoda przy ewentualnym transferze. Nigdy nie ukrywał, że jest przeciwny sprzedaży Lewandowskiego. „Florentino dobrze wie, że nie stracimy zawodnika, którego stracić nie chcemy. W Madrycie jest tak samo. Kluby z europejskiej elity szanują się nawzajem i wiedzą, co jest możliwe. Kilka lat temu sprzedaliśmy im Kroosa, a oni nam Xabiego. Wymiana, z której obie strony były zadowolone”, powiedział rok temu Rummenigge. Działacze Bayernu będą najtwardszym orzechem do zgryzienia. Florentino przekonał się już o tym przy próbach nawiązania jakichkolwiek negocjacji dotyczących Francka Ribéry'ego, Davida Alaby czy samego Lewandowskiego.