Ronaldo próbował układać się ze urzędem skarbowym?
Według mediów zaoferował za mało
Urząd skarbowy miał odrzucić pierwszą propozycję ugody, którą złożyła obrońca Cristiano Ronaldo, José Antonio Choclán. „Portugalczyk nie zaproponował czeku in blanco, żeby domknąć porozumienie. Zamiast tego zaoferował nieznaczną sumę pieniędzy w stosunku do wymaganej kwoty”, anonimowe źródło poinformowało Asa. Dokładniej rzecz biorąc, w imieniu klienta Choclán miał zaproponować 3,8 miliona euro i przyznanie się do winy. To wszystko z myślą o wstrzymaniu procesu karnego przeciwko zawodnikowi, który rozpoczął się w zeszłym roku od skargi fiskusa do prokuratury, a później skierowaniu sprawy do sądu. Napastnikowi zarzuca się nieuiszczenie 14 milionów i 768 tysięcy euro. Wraz z karą łączna kwota, jaką powinien wpłacić piłkarz wynosi 25 milionów i 693 tysiące euro.
– Cristiano musi wpłacić żądaną kwotę wraz z karą, a także złożyć oświadczenie, że przyznaje się do zarzuconych czynów. W innym wypadku oskarżony nie przyznaje się do zarzutów. Już z samej czynności uiszczenia zaległej kwoty, wynika przyznanie się do winy – mówi źródło.
– Kolejną możliwością jest czekanie na to, czy sąd umorzy sprawę czy skieruje ją na rozprawę, a Portugalczyk zasiądzie na ławie oskarżonych w nadziei na zwycięstwo w sądzie.
Urząd skarbowy w sprawie reprezentuje adwokat państwowy Edmundo Bal Francés. „Ten funkcjonariusz publiczny to wielki specjalista, jest zwarty i twardy. Od dawna nie zaakceptował żadnej próby ugody od kogoś, kto nie zgodził się uiścić niezapłaconych pieniędzy plus kary. W sprawach ugód zawsze chodzi nie o minimalne, jak chciał Choclán, ale maksymalne kwoty”, zapewnia źródło Asa.
Do wszystkiego za pośrednictwem Instagrama odniósł się już Cristiano Ronaldo. „Nie próbujcie zepsuć dobrych chwil, które przeżywam, za pomocą fałszywych informacji. Życie jest piękne. Będę wdzięczny”, napisał. Jak donosi El Mundo przeciwko zawodnikowi zostaje utrzymana droga karna. Nie jest więc prawdą, że urząd skarbowy był gotów przyjąć czek in blanco, aby rozwiązać sprawę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze