Borja García: Nie ma drugiego, jak Cristiano
Wychowanek Królewskich przed niedzielnym meczem
Niedzielny mecz na Santiago Bernabéu będzie szczególny dla całej ekipy Girony, która po raz pierwszy w historii zagra tam w najwyżej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej. Dla jednego zawodnika jednak będzie on nawet i bardziej szczególny. Borja García, ponieważ to o nim mowa, grał w Castilli przez dwa sezony i otwarcie deklaruje, że jest madridistą. Przez ostatnie dwa lata był prawdziwym filarem w środku pola drużyny Machína. Ponadto utrzymuje znajomość z Lucasem, Casemiro czy nawet Zidane'em, który był jego szkoleniowcem w rezerwach Królewskich. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi hiszpańskiego pomocnika.
– Mamy za sobą świetne miesiące i jesteśmy w dobrej formie, a ten sezon najlepiej byłoby podkreślić wygraną na Bernabéu.
– Nie uważam, by Real Madryt chciał szukać zemsty. Oni wiedzą, że po prostu z nimi wygraliśmy, bo graliśmy dobrze. Po prostu będą starali się pokazać, że są teraz w dobrej formie i mają niezłą passę.
– Oczywiście, że jest to bardzo szczególny mecz. Nie chcemy być jednak chłopcami do bicia, tylko powalczyć o punkty. To nie będzie spacerek. Jedziemy tam z wielką pokorą, ale i chęciami na pokazanie, do czego zdolna jest Girona. Chcemy rozegrać wielki mecz i udowodnić, że jesteśmy w świetnej formie.
– Real Madryt ma zawsze ten obowiązek, aby wychodzić i wygrywać wszystkie mecze. Każdy z ich zawodników może przechylić szalę zwycięstwa na ich korzyść. To będzie dla nas bardzo trudne spotkanie. Musimy jednak wyciągnąć wnioski z błędów, które w przeszłości popełniliśmy w tego typu starciach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze