Kane ostatecznie bez poważnego urazu kostki

W niedzielę w meczu z Bournemouth groźnie wyglądającego wykręcenia kostki doznał Harry Kane. Sytuację pogorszył fakt, że w momencie urazu jego stopę przygniótł bramkarz rywali. Wstępnie obawiano się, że Anglik przegapi nawet mundial, ale dzisiaj Tottenham uspokoił fanów atakującego. Okazuje się, że więzadła w kostce napastnika są uszkodzone, ale do pracy z drużyną klubową Kane ma wrócić już w kwietniu.

Sytuacja ta dotyczy Realu Madryt w kontekście transferowym. Królewscy mocno obserwują rozwój 24-latka i analizują możliwość jego sprowadzenia nawet pomimo zapowiedzi, że miałby on kosztować ponad 200 milionów euro. Kolejny uraz prawej kostki – dokładnie 3. kontuzja tej samej stopy w ciągu ostatnich 18 miesięcy – zaniepokoił Hiszpanów.

Wystarczy przypomnieć, że więzadła w kostce w listopadzie 2016 roku uszkodził Gareth Bale. Walijczyk ostatecznie poddał się operacji, po której przechodził przez rehabilitację przez 3 miesiące. Po powrocie do gry w lutym nie był jednak tym samym piłkarzem i przez kolejne kłopoty stracił praktycznie całą końcówkę poprzedniego sezonu. Kane operacji się nie podda, ale jego przypadek na pewno będzie monitorowany także pod kątem medycznym.