15 zwycięstw z rzędu celem Zidane'a
Dla francuskiego trenera każde spotkanie jest ważne
W najlepszym wypadku Realowi Madryt pozostało do rozegrania w tym sezonie 15 meczów. 15 meczów, które pozwolą zdecydować, czy obecny sezon określimy mianem porażki, czy sukcesu. Oczywiście tych spotkań może być mniej, ale takiej opcji Zinédine Zidane nawet nie chce brać pod uwagę. W oczekiwaniu na piątkowe losowanie, podczas którego Królewscy poznają swojego rywala w ćwierćfinale europejskich rozgrywek, francuski szkoleniowiec szykuje zespół na finalny sprint – 10 spotkań w La Lidze, dwa pewne starcia w Lidze Mistrzów i możliwe kolejne trzy. Celem jest wygranie wszystkich 15 meczów, co oznaczałoby zakończenie sezonu z kolejnym trofeum – trzecim z rzędu Pucharem Europy.
Pierwszym rywalem Królewskich będzie Girona, która w niedzielę przyjeżdża na Bernabéu. Ta sama Girona, która w pierwszej rundzie pokonała już ekipę Zizou i teraz walczy o miejsce premiowane udziałem w europejskich pucharach. W przypadku niedzielnego zwycięstwa, Blancos zanotowaliby trzecią ligową wygraną z rzędu. Pod tym względem najlepszy wynik w tym sezonie to zaledwie cztery ligowe triumfy z rzędu. Ta statystyka chyba najlepiej tłumaczy, dlaczego drużyna ze stolicy Hiszpanii traci do Barcelony aż 15 punktów.
Mimo wszystko Zidane w żadnym momencie nie stwierdził, że dla niego liga jest zakończona, dlatego do ostatniej kolejki chce zanotować passę zwycięstw, która zmusiłaby do dalszej walki zarówno lidera z Katalonii, jak i Atlético, które ma 7 punktów przewagi. Nie jest jednak zaskoczeniem, że tym jedynym realnym celem pozostała Liga Mistrzów. I chociaż Zizou nie chce słyszeć o odpuszczaniu meczów ligowych, to nie zapobiegnie temu, że jego piłkarze będę mimo wszystko spoglądać na terminarz w Europie. „Jeszcze tylko cztery mecze”, dało się słyszeć w szatni Królewskich po starciu w Paryżu.
Najbliższy finał rozegrany zostanie 3 lub 4 kwietnia, czyli prawie miesiąc od rewanżu na Parc des Princes. Wśród madridismo zapanowało przeświadczenie, że przerwę między Paryżem a ćwierćfinałem zawodnicy Blancos potraktują jako swego rodzaju wakacje. Było to widać w Eibarze, gdzie goście byli o krok od kolejnego potknięcia. Zidane chce jak najszybciej ukrócić takie podejście i od kilku dni daje swoim zawodnikom jasny komunikat – wszystkie 15 meczów należy zakończyć zwycięstwem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze