Lucas: Pokazaliśmy dlaczego jesteśmy mistrzami Europy
Hiszpan udzielił kilku wywiadów
Lucas Vázquez po meczu z Paris Saint-Germain udzielił wywiadów rozgłośniom radiowym i stacjom telewizyjnym. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana z tych rozmów.
– Celem był dobry mecz i awans. Drużyna zasłużyła na to od początku do końca. W szatni czuliśmy satysfakcję. Od początku mówiono, że nie jesteśmy faworytami i pokazaliśmy dlaczego jesteśmy mistrzami Europy. Drużyna pokazała swoje i to zasłużony awans.
– Kiedy dowiedziałem się o składzie? Po południu w hotelu. Czy tego oczekiwałem? Nie. Były na to szanse, ale nie spodziewałem się tego. Brak występu z Getafe niczego nie zdradził? Nie, nie rozmawialiśmy o tym. Po prostu trenowałem i byłem przygotowany. Dziennikarze to przewidzieli? Chyba są wizjonerami [śmiech].
– Trener pokazuje, że nie ma żadnych ulubieńców. Dzisiaj postawił na taki skład i trzeba było pokazać swoje. Przestraszyłem się, gdy zobaczyłem swoje nazwisko w jedenastce? Nie, nigdy. Piłkarz zawsze chce zagrać w takim meczu.
– Czuję dużą pewność siebie. Rozgrywam wiele meczów i to sprawia, że czuję się dobrze, gdy dostaję szansę. Teraz idzie mi świetnie i obym mógł to utrzymać na długo.
– Zawsze powinni grać ci w najlepszej formie? Decyzje podejmuje trener, od tego tu jest.
– Wiedzieliśmy, co nas czeka, że rzucą się na nas od początku. Kontrolowaliśmy ich ataki, a gdy mogliśmy wyjść do przodu, drużyna czuła się pewnie. Na końcu ten wynik jest bardzo zasłużony.
– Cristiano? Zawsze jest na miejscu. Można o nim mówić wiele różnych rzeczy, ale on zawsze jest na miejscu.
– Zmęczenie? Jestem trochę wykończony, to prawda. Sprint przy golu Casemiro? Trzeba wykorzystać każdą minutę. Nigdy nie wiesz, czy akurat ta okazja nie skończy się golem. Zawsze trzeba dać z siebie wszystko.
– Reprezentacja? Pozostaje mi ciężka praca i przekonanie selekcjonera występami w klubie do zabrania mnie do Rosji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze