Šuker: Widzę Real Madryt w Kijowie
Wywiad z chorwacką legendą dla <i>Marki</i>
Dobrze wie, jak smakuje zwycięstwo w Lidze Mistrzów, gdy jednocześnie twojej drużynie nie idzie na ligowym podwórku. Davor Šuker był ważną częścią Realu Madryt, gdy ten zdobywał siódmy Puchar Europy w 1998 roku. Obecnie jako prezes Chorwackiego Związku Piłki Nożnej wciąż bacznie śledzi poczynania swojego byłego zespołu. I nie ukrywa, że podczas jutrzejszego meczu z PSG przywdzieje białe barwy.
Dobrze Pan wie, jak się zdobywa Ligę Mistrzów, gdy w krajowych rozgrywkach drużyna jest poza grą o tytuł.
Liga Mistrzów różni się od wszystkich innych rozgrywek. Ten hymn, atmosfera... Jeśli Real Madryt ma się dobrze pod względem fizycznym, to może pokonać każdego. Najlepiej było to widać w ostatnim finale z Juventusem. Wielu mówiło o potędze Juve w grze defensywnej, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Jeśli Real Madryt dobrze wchodzi w mecz i przede wszystkim z szacunkiem do rywala, to pokona każdego. Mam nadzieję i liczę na to, że Real Madryt będzie obecny w finale w Kijowie.
Dwa tygodnie temu Real Madryt był spisywany na straty przed meczem z PSG. Ostatecznie jednak wygrali i to z dwubramkową przewagą. Co takiego w sobie ma ta drużyna, że potrafi przejść taką metamorfozę?
Piłkarze są mniej więcej tacy sami. Niewiele się zmienia. 80% czy 90% zawodników jest praktycznie bez zmian, ale gdy usłyszą hymn Ligi Mistrzów, to odlatują. We wtorkowe i środowe wieczory po prostu grają lepiej. Wiedzą, że to są ich rozgrywki. Tak to właśnie działa w Realu Madryt.
Myśli Pan, że Real Madryt stać na kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzów? Drużyna jest gotowa na trzeci triumf z rzędu?
W świecie futbolu wszyscy chcą pokonać tego, kto obecnie jest najwyżej, kto wygrywa. Niełatwo jest tak długo utrzymywać się na szczycie i piłkarze dobrze o tym wiedzą. Wielu chce cię z tego szczytu zrzucić. Najtrudniej jest się utrzymać, a Real Madryt to potrafi. Wiele klubów może sądzić, że na papierze są faworytami, ale jedynym klubem, który nigdy nie zawodzi, jest Real Madryt. Ale aby tak było, trzeba mieć odpowiednią mentalność.
Jaka jest różnica między Realem Madryt a innymi klubami?
Właśnie ta mentalność. Kluczem jest utrzymać się przy piłce, dobrze ją rozgrywać i zanotować noc w białych barwach. Już kolejną w Europie. Real Madryt gra tak, jak trzeba – na tym polega różnica.
Dlaczego Real Madryt tak dobrze sobie radzi w Lidze Mistrzów i jednocześnie tak słabo w La Liga?
Trzeba o to zapytać trenera. Nie chcę tutaj nikomu niczego doradzać, gdyż w pełni wierzę w pracę Zidane'a. Życzę Florentino Pérezowi kolejnego finału.
Co muszą zrobić Królewscy, aby wyeliminować PSG?
Jutro Real Madryt na pewno zdobędzie chociaż jedną bramkę. Muszą podejść do tego meczu tak, jakby pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. PSG ma wielkich zawodników, którzy w każdej chwili mogą wyrządzić ci krzywdę, ale gracze Realu Madryt dobrze wiedzą, co robić, aby awansować w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz był niezwykle ważny, jeśli chodzi o wpływ na psychikę przed rewanżem.
Czy są jakiekolwiek podobieństwa między obecnym Realem Madryt a tym z pańskich czasów?
Nie da się porównywać. Futbol zmienia się średnio co dziesięć lat. Teraz już nie ma problemów z piłką, z murawą... Nie ma meczów na błocie, czy na wodzie. Jest zupełnie inaczej. Ten Real Madryt jest pełen zalet i talentu wśród zawodników. Jestem przekonany, że jutro zobaczymy jeszcze silniejszy Real Madryt niż w pierwszym meczu.
Naprawdę tak bardzo zmienił się futbol?
Tak, całkowicie. Zawsze, gdy oglądam mecz, to wszystko, co się wokół niego dzieje... Co dziesięć lat wszystko się zmienia. Nie chcę przez to powiedzieć, że my w naszej epoce nie przebiegaliśmy po dziesięć czy dwanaście kilometrów w meczu, ale teraz futbol jest bardziej fizyczny. Jeśli chodzi o same umiejętności, to tak – dobry piłkarz z naszych czasów jest tak samo dobry teraz. Umiejętności są bez zmian. Występują jednak zawodnicy, którzy są gdzieś pośrodku – nie potrafią utrzymać regularnej wysokiej formy w lidze. Może to jest właśnie przypadek Realu Madryt.
Tak ciężko jest utrzymać pełną koncentrację i wysoką formę przez tak długi czas?
W UEFA rozmawiamy na temat zdrowia piłkarzy, o wprowadzeniu czwartej zmiany, długich podróżach... Ostatecznie futbol może tylko na tym tracić. Real Madryt może pokonać każdego. O Ligę Mistrzów się nie obawiam, ale La Liga to co innego. To już zadanie dla trenera. Według mnie robota Zidane'a jest świetna.
Co Pan sądzi o braku Neymara?
Taki jest futbol. Real Madryt również ma kontuzjowanych zawodników, a o tym się nie mówi. Neymar to wielki piłkarz, jeden z najlepszych na świecie. Ale za niego wskoczy do składu ktoś inny, prawdopodobnie Di María, i również da z siebie wszystko. W futbolu takie rzeczy się zdarzają.
Pańska druga hiszpańska drużyna, Sevilla mierzy się za to z Manchesterem United.
Dla Sevilli europejskie rozgrywki zaczynają być czymś naturalnym. Grają, klepią, bawią się na boisku. Szkoda, że w pierwszym meczu nie zdołali strzelić bramki. De Gea był niesamowity.
Dobrze Panu idzie obstawianie. Kto zagra w finale Ligi Mistrzów?
Powiem ci po zakończeniu etapu 1/8 finału. Ale już teraz mogę powiedzieć, że jutro Real Madryt na pewno awansuje i widzę ich w Kijowie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze