Setién, czyli mur dla ekipy Zidane'a
Hiszpan punktował w 3 z 4 starć z Francuzem
Królewscy zagrają jutro z Betisem, który prowadzi Quique Setién. Jeśli można wskazać najtrudniejszego rywala dla Zinédine'a Zidane'a w czasie pracy z pierwszym zespołem Realu Madryt, mógłby to być właśnie Hiszpan, który zdobywał punkty w 3 z 4 starć z Francuzem.
Pierwsze starcie tych szkoleniowców miało miejsce w marcu 2016 roku, dwa miesiące po przejściu Zizou do pierwszej ekipy. Królewscy zmierzyli się z Las Palmas na wyjeździe, tracąc w tamtym momencie w La lidze do lidera aż 15 punktów. Ekipa uratowała się dwoma trafieniami głową, Ramosa i Casemiro. Brazylijczyk zdobył bramkę w 88. minucie szybko odpowiadając na wyrównującego gola Williana José.
Kolejne spotkanie z Las Palmas Setiéna miało miejsce we wrześniu 2016 roku, będąc częścią słynnej „żółtej gorączki”. Królewscy zremisowali 2:2, wychodząc dwa razy na prowadzenie dzięki trafieniom Asensio i Benzemy. Spotkanie zostało jednak najbardziej zapamiętane przez zdjęcie Cristiano Ronaldo, który w wyraźny sposób pokazał swoje niezadowolenie z tej decyzji Zidane'a.
W rundzie rewanżowej Real miał ogromne problemy z Kanaryjczykami i po godzinie przegrywał u siebie 1:3. Goście dominowali, a dodatkowo zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy z boiska wyleciał Gareth Bale, który w minutę zobaczył dwie żółte kartki. Warto dodać, że w tamtym starciu anulowano trzy gole Moracie przez pozycje spalone. Ostatecznie Królewscy zdołali doprowadzić do remisu dzięki dwóm trafieniom Cristiano w ciągu 5 ostatnich minut, ale ten mecz zapamiętano jako wielki pokaz gry piłką w wykonaniu gości.
Po sezonie Quique Setién opuścił Las Palmas i przejął Betis. W pierwszej rundzie we wrześniu Andaluzyjczycy wygrali na Bernabéu 1:0 po trafieniu w 94. minucie, przerywając serię Królewskich z golem w 73 kolejnych oficjalnych meczach. Ekipa Zidane'a naciskała, ale na jej drodze stanął Adán oraz sędzia, który nie odgwizdał karnego za zatrzymanie ręką piłki, którą piętą do bramki skierował Cristiano Ronaldo. Była to pierwsza porażka Realu w obecnym sezonie.
W sumie w 4 spotkaniach Setiéna z Zidane'em obaj panowie zaliczyli po jednym zwycięstwie oraz dwa razy podzielili się punktami. Eksperci zwracają jednak przede wszystkim uwagę na to, że styl Hiszpana nie podchodzi ekipie Zizou, która w tych spotkaniach ma problemy z przejęciem kontroli nad piłką. Mimo wszystko na przykład we wrześniu Królewscy stworzyli sobie sporo okazji i przy lepszej skuteczności mogli wygrać tamten mecz. Jutro przekonamy się, czy Setién utrzyma swoją serię, ciągle tworząc Francuzowi spore problemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze