Advertisement
Menu
/ MARCA

Bale poszuka dziś „efektu Bernabéu”

Przedziwna statystyka Garetha w meczach z Realem Sociedad

Obrazek Garetha Bale'a cieszącego się z goli strzelonych Realowi Sociedad jest doskonale znany kibicom Realu Madryt. Istnieje tu jednak pewien paradoks. Walijczyk zdobył sześć bramek w meczach z Baskami, ale wszystkie z nich celebrował w San Sebastián – trafiał w każdym z pięciu spotkań, w których zagrał na Anoecie. Dzięki temu Ekipa Eusebio Sacristána stała się jedną z ulubionych ofiar Bale'a (więcej goli strzelił tylko Deportivo i Rayo), ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by pokonał atakujący któregoś z bramkarzy Txuri-Urdin na Santiago Bernabéu.

Brak bramek Bale'a na własnym stadionie nie wynika wcale z tego, że gdy przychodziło do meczów z Realem Sociedad, on akurat leczył któryś z urazów. W zasadzie taka sytuacja zdarzyła się tylko raz – w ubiegłym sezonie. Odkąd trafił do Realu, łącznie rozegrał 270 minut z Baskami na Bernabéu, w których ani razu nie znalazł drogi do siatki, choć Królewscy wygrywali każde z trzech spotkań. W kampanii 2013/14 Los Blancos wygrali 5:1, ale Walijczyk nie znalazł sposobu na Claudio Bravo, choć zaliczył asystę przy trafieniu Samiego Khediry. Niemal identyczny scenariusz miał miejsce rok później. Wynik meczu brzmiał 4:1, Bale nie pokonał tym razem Gerónimo Rulliego, ale pomógł zdobyć bramkę Benzemie. Praktycznie ta sama historia powtórzyła się także w sezonie 2015/16. Ekipa Beníteza wygrała 3:1, Bale znów nie pokonał Rulliego, lecz zanotował asystę przy bramce Lucasa. Przed rokiem nie przyczynił się do wygranej 3:0, gdyż zabrakło go na boisku.

W tym sezonie baskijskie problemy Bale'a przełożyły się na mecze z innymi rywalami. Walijczyk zdobył dotychczas dziewięć bramek, ale aż siedem z nich padło na obcych obiektach. Na Bernabéu Gareth trafiał tylko w jednym spotkaniu, gdy ustrzelił dublet z Deportivo La Coruńa. Był to ostatni ligowy mecz Królewskich na własnym stadionie. Dlatego 28-latek liczy teraz na „efekt Bernabéu” i to, że uda mu się otworzyć kolejną serię w karierze, by pod koniec dnia móc pochwalić się dwoma meczami z rzędu, w których trafiał przed własną publicznością.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!