Advertisement
Menu
/ as.com

Papin: Real to ta sama ekipa od 3 lat, nie ma w niej rywalizacji

Wywiad z legendą francuskiej piłki

Jean-Pierre Papin to jeden z czterech Francuzów, który otrzymał Złotą Piłkę. Poza tym były napastnik Marsylii, Milanu i Bayernu triumfował między innymi w Lidze Mistrzów i zostawał królem strzelców Ligue 1. Obecnie zajmuje się komentowaniem meczów dla francuskiego beIN Sports. Przedstawiamy rozmowę, jaką w związku z meczem z PSG przeprowadził z nim dziennik AS.

Kto jest faworytem, Real czy PSG?
PSG jest trochę większym faworytem, bo to ekipa, w której futbol nikt nie wątpi, która wygrywa wszystkie swoje mecze i która jest już praktycznie mistrzem we Francji. Jednak nie lekceważę Realu i nie powinno tego robić PSG. Chociaż mają małą przewagę, zagrają ze zdobywcą ostatnich dwóch Pucharów Europy. To nie wydarzyło się przez przypadek. To ostatnia szansa Realu na zdobycie w tym sezonie jakiegoś trofeum i dobrze wiemy, do czego są zdolni w tych rozgrywkach. Trzeba ich szanować.

To, że Real gra o wszystko w Lidze Mistrzów, sprawia, że jest groźniejszy?
Tak, oczywiście. Gracze Realu są stworzeni do Ligi Mistrzów, mają zwyczaj grania w tych rozgrywkach i ich wygrywania. Mają takie doświadczenie w Champions League, że to daje im spory kredyt zaufania, a te mecze rozstrzygają się przez detale. Jednak od ponad miesiąca oglądam Real i jest niespokojny, szczególnie w ataku. Mają trudności, by strzelić gola.

Czy kluczem do dwumeczu mogą być ofensywne tercety obu zespołów?
Tak sądzę. Kiedy patrzysz na atak Realu z Bale'em, Benzemą i Cristiano, a później na tercet z Paryża… Powiedziałbym, że młodość przemawia na korzyść tej drugiej ofensywy, ale doświadczenie jest po stronie tej pierwszej. Uważam, że dla Realu w obronie kluczowe będzie zatrzymanie Mbappé i Neymara, ale to jest bardzo trudne [śmiech]. Jeśli PSG zdobędzie na Bernabéu bramkę, będzie miało dobrą zaliczkę.

Jak tłumaczy pan trudności, z jakimi zmaga się Real?
Mam wrażenie, że w tym Realu widzę tę samą ekipę od trzech lat. Między piłkarzami nie ma rywalizacji. Nie powiedziałbym, że to stary zespół, ale jest mniej imponujący niż w poprzednim sezonie. Oglądaliśmy wiele razy tę ekipę i nie ma w niej zmian, nie ma nowych graczy w jedenastce. Real Madryt ma trudności, by podnieść swój poziom, dzisiaj jest „normalną” drużyną. Jednak to dzieje się w lidze, zobaczymy, co będzie w Lidze Mistrzów. Uważam, że dla niektórych PSG to jednak za duży faworyt…

Real dobrze zrobił, że nikogo nie kupił zimą?
Osobiście kupiłbym „dziewiątkę”, ale to mój punkt widzenia. Sądzę, że Real powinien był wzmocnić rywalizację. Doskonały przykład to Benzema. Strzelał dużo goli, a teraz nic mu nie wychodzi. On nie jest nawet groźny, co jest najdziwniejsze. Ale kto najlepiej wie, czego potrzebuje jego zespół? Nie ma tu lepszego od Zidane'a! On zna swoją grupę i wierzy w tych zawodników. W ostatnich dwóch sezonach nie mylił się i trzeba mu zaufać. Ja bardzo go szanuję, jego osiągnięcia są ogromne.

A co dzieje się z Benzemą?
Życie napastnika nie jest perfekcyjne przez cały czas. Zawsze masz moment, gdy nie idzie. Problem jest taki, że Real ten moment zanotował drużynowo, wszyscy w jednym czasie. Uważam, że ten Real będzie silniejszy w kolejnych tygodniach, ale na dzisiaj jest w zasięgu PSG.

Cristiano też przeżywa dziwny okres. Jest bardzo skuteczny w Europie, ale idzie mu fatalnie w lidze. Pan przeżywał coś podobnego?
Oczywiście. Wszyscy napastnicy znają tę sytuację, w której nie da się zrozumieć, czemu w jednym momencie idzie nam doskonale, a w innym w ogóle. Słychać wiele plotek o jego odejściu latem, a to nie podnosi jego pewności siebie. On potrzebuje gry i strzelania goli, by być gotowym na 100%. Problem jest taki, że w ostatnich meczach tego nie ma.

Czy to jego schyłek?
Ma 33 lata… Nie sądzę, że to schyłek, ale wokół niego są zawodnicy, którzy zmieniają swój wymiar… Benzema nie strzela, a Cristiano ma spore trudności i to najlepiej pokazuje, że z Realem nie jest dobrze.

PSG w wielkich hitach w tym sezonie też miało sporo problemów.
Na szczęście tak czasami się dzieje, inaczej byliby nietykalni. PSG ma bardzo mocną ekipę z wielkimi ambicjami. Dla mnie to jeden z najlepszych zespołów w Europie. Kluczową rolę będzie mieć Mbappé. Według mnie, to najgroźniejszy gracz z powodu umiejętności przełamywania defensyw. Na dziesięciu metrach odjeżdża rywalowi o trzy metry. A do tego obok siebie ma piłkarzy, którzy mają zdolność do łatwego zdobywania bramek.

A Neymar? Jak ocenia pan jego sezon w Paryżu?
Widzę u niego spokój. Świetnie ogląda się go w każdy weekend. Ma taką łatwość w tworzeniu zagrożenia… To nie przypadek, że kosztował takie pieniądze. W poprzednim sezonie w Barcelonie widziałem, że ciążyła na nim pewna presja, ale teraz jest spokojniutki. Może dlatego, że dominuje w Ligue 1, ale czekamy na niego właśnie w takich starciach, w nich musi być decydujący, kiedy trzeba pokazać poziom. Zrobił to przeciwko PSG w poprzednim sezonie. Był najlepszym graczem tamtego rewanżu i zapoczątkował remontadę. Teraz poprosimy go o to samo, ale dla PSG w starciu z Realem [śmiech]. Widzę, że może być jeszcze mocniejszy niż rok temu, ale nigdy nie gra się łatwo na Real Madryt. Bardzo czekam na oba te spotkania.

Jego arogancja wzbudza spore kontrowersje we Francji.
To normalne, bo jest jednym z piłkarskich geniuszy. Kiedy kochasz futbol, potrzebujesz takich zawodników. Przypomina mi trochę Ronaldinho. To typ piłkarza, którego lubimy oglądać, jest decydujący, pozwala ludziom marzyć. Jednak dobrze rozumiem obrońców rywali. Kiedy ja grałem, byłem taki sam. Miałem mniej talentu od niego, ale gdy trafiałem do siatki, to denerwowało ludzi. Wszyscy wiedzieli, co zrobię, ale nie potrafili mnie zatrzymać. Podobnie jest z Neymarem: wszyscy mamy swoje charakterystyki i siły, a on ma naprawdę wiele zalet.

Spekuluje się, że latem może odejść do Realu. Uważa pan, że to możliwe?
Nie mogę sobie tego wyobrazić, ale w futbolu nigdy niczego nie wiadomo. Nikt nie myślał, że ostatniego lata Neymar będzie mógł odejść z Barcelony i przejść do PSG. Czasami niemożliwe staje się możliwe, nigdy nie wiadomo.

Pan jako zdobywca Złotej Piłki widzi szansę, by sięgnął po nią Neymar?
Ma umiejętności, by to zrobić, na pewno. Zależy jednak, co zrobią Messi i Cristiano. Jak zawsze, kto wygra Ligę Mistrzów ze swoją ekipą, nie będzie daleko od Złotej Piłki. W przyszłości widzę go jako następcę tej dwójki. Wszyscy chcieliby, żeby zdobył to wyróżnienie za to, co pokazuje na murawie.

Co sądzi pan o tercecie PSG?
Uważam, że dobrze się uzupełnia. Cavani jest bardzo skuteczny pod bramką rywala i dobrze gra piłką z kolegami. Neymar jest nieprzewidywalny, a Mbappé ma niesamowitą szybkość i dobre połączenie z resztą. Czuć, że oni cieszą się wspólną grą.

Ale pojawiła się głośna polemika w sprawie karnych.
Pomimo tych i innych kontrowersji między nimi widać dobre stosunki i to odczuwa się na boisku. Na dzisiaj to lepszy tercet od tego Realu.

Emery dobrze zarządza tą szatnią?
Tak. Chociaż nie opowiada za wiele o swoich decyzjach prasie, to wydaje się, że załatwia wszystko w szatni, gdy pojawia się jakiś problem. Nie widzę kogoś, kto byłby dla PSG lepszy od Emery'ego. Klub pozostaje żywy we wszystkich rozgrywkach, więc nie można go za nic podważać. Co wniósłby inny trener?

Co jest największym wkładem Hiszpana do tego PSG?
Udało mu się zmienić sposób gry zespołu w ciągu dwóch sezonów, doprowadzając do tego, że PSG jest efektywniejsze i mocniejsze z tyłu. Wykonał doskonałą pracę. Zobaczymy teraz, co wydarzy się w Lidze Mistrzów. Dla mnie te rozgrywki na poważnie zaczną się 14 lutego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!