Modrić: Nie mogę uwierzyć, że tak kwestionuje się Zidane'a

Luka Modrić pojawił się w strefie mieszanej po meczu z Valencią. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika z Estadio Mestalla.

– Jasne, że potrzebowaliśmy takiej wygranej z takim mocnym rywalem, jakim jest Valencia w tym sezonie. Cieszymy się z naszego meczu i zwycięstwa. Oby to pomogło nam poprawiać naszą grę na przyszłość. Idziemy dalej z myślą o takiej grze jak dzisiaj i przygotowujemy się na kolejne starcia.

– Z BBC gra się wygodniej? Ja czuję się wygodnie z każdym zawodnikiem, z każdymi atakującymi stąd. Każdy, kto gra w ofensywie, jest świetny i nie mam takich preferencji. Jasne, że ci trzej gracze są prawdziwymi crackami i mogą rozwiązywać mecze z niczego, ale z innymi jak Lucas czy Marco nie mam żadnego problemu. Ja czuję się dobrze ze wszystkimi.

– Jaki jest problem Realu? Nie sądzę, że to kłopoty fizyczne. Gdy rozmawiamy ze sobą, to czujemy się świetnie pod względem dyspozycji fizycznej. Ciężko pracujemy na treningach i nie sądzę, że taki jest temat. Moim zdaniem największym problemem w tych poprzednich meczach było to, że nie byliśmy solidni w obronie. Zostawialiśmy sporo miejsca innym ekipom i tam cierpieliśmy. Gdy nie grasz dobrze w obronie, nie przychodzą wyniki. Taki jest mój punkt widzenia i według mnie trzeba to poprawiać. Dzisiaj zagraliśmy dosyć dobrze, ale ciągle jest margines na poprawę. Z przodu sprawy przyjdą, trzeba poprawić obronę. Dzisiejsza gra w defensywie to dobry sygnał, a z przodu przyszły cztery gole. Tak to widzę ja. Jeśli będziemy lepsi w obronie, będzie coraz lepiej. W tym sezonie brakuje nam solidności.

– Starcie z PSG? Wiemy, ile znaczą dla nas te mecze, ale jak mówisz, ciągle do nich daleko. Trzeba walczyć w każdym meczu w lidze, dając z siebie maksimum i poprawiając się, by dojść do tych spotkań z serią dobrych wyników. Czeka nas bardzo mocny rywal, ale my też jesteśmy silni, a w tych rozgrywkach w ostatnich latach czujemy się świetnie. Uważam, że zagramy z nimi świetne mecze.

– Krytyka? Ludzie mogą mówić, co chcą. Wydaje się, że nie wygraliśmy dwóch Lig Mistrzów z rzedu, ale tak już jest. Nie możemy skupiać się na tym, co mówią ludzie. Trzeba myśleć o naszej grze, skupiając się na nas samych, tyle. Jesteśmy Realem Madryt, uważam, że wszyscy nas szanują i nikogo nie cieszy pojedynek z nami.

– Czy boimy się PSG? W piłce strach nie istnieje, tym bardziej w Realu Madryt. Wygraliśmy te rozgrywki dwa razy z rzędu, więc dlaczego mielibyśmy się ich bać? Liga Mistrzów to wyjątkowe rozgrywki dla nas i całego madridismo. Tam wydajemy się inną ekipą, jesteśmy bardziej naładowani i pokazujemy świetną grę.

– Krytyka Zidane'a? To szaleństwo. Nie mogę uwierzyć, że tak kwestionuje się trenera po tym, co osiągnął z tą ekipą. Jednak tkai jest świat piłki, raz jest lepiej, raz po porażce jest gorzej. Trzeba mieć trochę więcej równowagi, i w dobrych, i w gorszych chwilach. Trener ma jednak nasze wsparcie, a ja nie mogę uwierzyć, że podważa się go po tym wszystkim, co z nami zrobił i osiągnął.