Zidane: Świetnie zaczęliśmy mecz i dobrze graliśmy piłką
Zapis konferencji prasowej z trenerem
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Valencią. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami na Estadio Mestalla.
[El Mundo] Od tygodni czekał pan na taką wygraną zespołu, taki wynik z dobrą grą i golami. Jak pan ocenia to spotkanie?
Jestem bardzo zadowolony. Jak mówisz, to ważny wynik. Jednak nie tylko wynik, świetnie graliśmy w piłkę, długo utrzymywaliśmy się przy niej w pierwszej połowie i gdy widzę moich zawodników grających w taki sposób, cieszę się. Jestem zadowolony, bo na końcu to trudny teren, to rywal radzący sobie doskonale w tej lidze, są przed nami w tabeli i taka gra tutaj ze zwycięstwem 1:4 nie jest niczym łatwym. Dlatego trzeba pogratulować wszystkim zawodnikom i całej ekipie.
[Onda Cero] Dzisiaj jasno zobaczyliśmy, że nie mieliście problemu fizycznego, że bardziej chodziło o mentalność czy nastawienie. Zgadza się pan?
Tak, sądzę, że tak. Jak rozmawialiśmy i jak dobrze o tym wiesz, fizycznie czujemy się dobrze. Wiemy, że wiele razy bardziej od formy fizycznej liczy się głowa, a problemy z głową są cięższe niż z formą fizyczną. Co do dyspozycji fizycznej, mam zdrowych piłkarzy, którzy zawsze chcą więcej, którzy zawsze dobrze trenują i którzy zawsze odpowiednio odpoczywają, tyle. Na końcu jestem bardzo zadowolony z naszej gry. Do tego świetnie zinterpretowaliśmy mecz taktycznie. Świetnie radziliśmy sobie w obronie w pierwszej połowie. W drugiej trochę cierpieliśmy, te 15-20 minut, ale to jest normalne. Keylor nas wtedy nas uratował, trzeba to przyznać. W przekroju całego meczu moim zdaniem jednak zasłużyliśmy na wygraną, szczególnie dzięki świetnemu początkowi spotkania i naszej grze piłką.
[SER] Czy wyjeżdża pan wyzwolony? Czy czuł pan, że to dla pana ważny test? I czy Karim Benzema zezłościł się na pana za zdjęcie z boiska?
Cóż, wszyscy złoszczą się, gdy ich zdejmujesz. To nie ma znaczenia, już po wszystkim. Na końcu liczy się wynik i Karim jest zadowolony, tak samo jak ja czy wszyscy. Co do pierwszej kwestii, zawsze będą mnie testować, każdego dnia, to nigdy się nie zmieni [śmiech]. Ja jednak w ogóle się nie zmienię. Będziemy wygrywać czy będzie trudniej, ja muszę zawsze pracować dalej z moimi zawodnikami. Dzisiaj trzeba wszystkim pogratulować, bo rozegrali wielkie spotkanie.
[ABC] Czy po środzie doszło do jakiejś rozmowy w drużynie? Czy zawodnicy szczególnie zmobilizowali się na to spotkanie?
Wiele razy powtarzam to, że kiedy dzieje się coś złego, to w futbolu dobre jest to, że za 3 dni masz kolejny mecz. Dzisiaj mieliśmy taką sytuację: ważny mecz na trudnym terenie. Zagraliśmy z wielką osobowością i to jest ważne. Ten mecz jest bardzo ważny, bo pokazał, że będziemy walczyć. Zostaje nam wiele meczów, będziemy starać się jak najmocniej, a 14 lutego czeka nas starcie w Lidze Mistrzów.
[MARCA] Czy jest pan szczególnie dumny ze swoich zmian? Asensio i Lucas pociągnęli grę w końcówce w delikatnym momencie i pomogli zamknąć spotkanie.
Tak. Zmiany są właśnie po to, by coś zmodyfikować, by nadać inną dynamikę. To zrobili Marco i Lucas. Lucas ciężko pracował, Marco też, dokładając akcję na klepkę z Marcelo przy jego golu. To samo zagrał Mateo, na klepkę z Tonim. Każdy dokłada swoją cegiełkę. Wszyscy jesteśmy tu, by dokładać coś do zespołu i dzisiaj zrobili to też trzej zmiennicy. Po to są zmiany.
[dziennikarz z Japonii] Jak ocenia pan sytuację Realu w lidze? Szczególnie po odpadnięciu z Pucharu Króla.
Cóż, widzę ją tak samo. Wygraliśmy dzisiaj mecz, cieszymy się z wyniku i tego, co zrobiliśmy. Teraz skupiamy się na kolejnym spotkaniu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze