300 milionów w gotówce na letnie wydatki

Real Madryt ma wypchane kieszenie przed letnim okienkiem transferowym. MARCA podaje, że Królewscy mają dysponować 300 milionami euro w gotówce, które są gotowi przeznaczyć na przebudowę drużyny. Kluczowe do zebrania tego kapitału było wstrzemięźliwe inwestowanie w ostatnich okienkach transferowych. Ostatnim wielkim transferem klubu był James, którego w 2014 roku pozyskano za 80 milionów euro. Od tamtego czasu sprowadzano zawodników za dużo mniejsze kwoty, równoważąc kolejnej budżety transferowe.

Dziennik twierdzi, że kilka faktów pokazuje, że finanse Realu Madryt są bardzo zdrowe. Po pierwsze, ostatni audyt przy zamknięciu sezonu wykazał 178 milionów euro w kasie klubu. Rok wcześniej ta kwota była jeszcze większa, ale jej część wykorzystano do wypłaty premii za sukcesy w rozgrywkach 2016/17.

Po drugie, cały czas szuka się nowych źródeł finansowania. Jednym z najważniejszych jest odsprzedanie tak zwanych praw cyfrowych amerykańskiej firmie, która za 4 lata współpracy wykłada 200 milionów euro. To pionierskie rozwiązanie na rynku, które pozwala Królewskim znaleźć się w mocno uprzywilejowanej sytuacji. Do tego wszystkiego przy transferach do klubu zawsze trzeba pamiętać o operacji sprzedaży, która w tym roku może objąć kilka wielkich nazwisk z ekipy. Klub liczy tu nawet na 100 milionów euro.

Przy tym, chociaż niewiele się o tym mówi, budżet organizacji nie jest przeciążony przez pensje. Bez premii zajmują one niecałe 50% wydatków klubu, co w raportach UEFA przedstawiane jest jako doskonała sytuacja ekonomiczna. Także ten finansowy aspekt pozwala na większe letnie wydatki, jakie planu Real Madryt.

Co ciekawe, chociaż artykuł jest poświęcony wyłącznie liczbom, to w Marce dołączono do niego 6 zdjęć zawodników, na których Królewscy wstępnie mogliby wydać te 300 milionów euro. W kolejności przedstawionej przez sam dziennik są to Neymar, Robert Lewandowski, Álvaro Odriozola, David de Gea, Eden Hazard i Harry Kane.