Lekarze założyli Cristiano trzy szwy
Rana po starciu z Schärem okazała się głęboka
Cristiano Ronaldo w 84. minucie świetnym strzałem głową podwyższył wynik meczu z Deportivo na 6:1. Zachowanie Portugalczyka było na tyle dobre, że pozwoliło mu wyprzedzić Fabiana Schära. Spóźniony Szwajcar trafił jednak korkami w głowę atakującego Królewskich, co doprowadziło do rozcięcia tuż pod łukiem brwiowym i zakrwawienia twarzy Ronaldo.
Po kilkudziesięciu sekundach Cristiano wstał, przyjął przeprosiny od rywala i zszedł o własnych siłach z murawy. Jeszcze na boisku poprosił doktora Julio De la Morenę o telefon, by skorzystać z przedniej kamery i samemu przekonać się, jak poważne są jego obrażenia. Po zobaczeniu swojej twarzy mocno się skrzywił. Po meczu poinformowano, że lekarze założyli mu 3 szwy, bo rana okazała się dosyć głęboka.
Na razie nie ma żadnych informacji o tym, by ten uraz był poważniejszy i rozciągał się na przykład o wstrząs mózgu, ale należy spodziewać się, że przy dobrej sytuacji w dwumeczu z Leganés atakujący do gry wróci dopiero w sobotę na Estadio Mestalla w meczu z Valencią, gdy jego rana już dobrze się zagoi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze