Kryzysowe statystyki Królewskich
Fatalnie osiągnięcia drużyny Zizou
Kryzys Realu Madryt zaczyna przybierać nieoczekiwane rozmiary, a to wszystko znajduje potwierdzenie w statystykach. Mimo że do końca rozgrywek ligowych zostało jeszcze dwadzieścia meczów, to liczby pokazują, jak poważny jest dołek Królewskich.
Największa strata do lidera po pierwszej rundzie
Jeśli Barcelona wygra dzisiaj z Realem Sociedad, Real Madryt będzie do niej tracił dziewiętnaście punktów (mając do rozegrania jeden zaległy mecz). Będzie to największa strata Królewskich do lidera po pierwszej serii spotkań. Do tej pory ten niechlubny rekord należał do drużyny José Mourinho z sezonu 2012/13, kiedy dystans między Katalończykami a Królewskimi wynosił osiemnaście oczek.
Więcej punktów straconych niż w całym poprzednim sezonie
Real Madryt stracił w pierwszej rundzie 22 punkty, pięciokrotnie remisując i notując cztery porażki. Przez cały poprzedni sezon Królewscy stracili tylko 21 oczek po sześciu remisach i trzech porażkach. Nawet wygrywając wszystkie pozostałe mecze, madrytczycy nie zdołają osiągnąć poziomu 93 punktów, który w poprzednim sezonie gwarantował tytuł mistrzowski.
Strata do lidera a przewaga nad strefą spadkową
Wiele zależy jeszcze od wyników Barcelony i Alavés, ale Real Madryt może mieć większą stratę do lidera (obecnie traci 16 punktów) niż przewagę nad strefą spadkową (aktualnie 17 oczek).
Blokada strzelecka na własnym stadionie
Real Madryt nie miał serii dwóch meczów bez strzelonego gola u siebie od sezonu 2006/07 (porażka 0:1 z Levante i bezbramkowy remis z Betisem). Teraz Królewscy powtórzyli to niechlubne osiągnięcie (porażki 0:3 z Barceloną i 0:1 z Villarrealem).
Dwie porażki z rzędu na Bernabéu
Oby znaleźć poprzednią taką sytuację, trzeba się cofnąć do sezonu 2008/09, kiedy Królewscy najpierw przegrali 2:6 z Barceloną, a później 1:3 z Mallorcą.
Trudność wygrania dwóch kolejnych meczów
Real Madryt nie zwyciężył w dwóch kolejnych spotkaniach od dziewięciu kolejek, kiedy pokonał Getafe i Eibar w połowie października.
Pierwsza runda Rafy Beníteza
W sezonie 2015/16 Real Madryt prowadzony przez Beníteza zakończył pierwszą serię meczów z dorobkiem 37 punktów. To o pięć więcej niż Królewscy mają obecnie (z jednym zaległym spotkaniem do rozegrania). Hiszpański trener został zwolniony za tak słaby wynik.
Historia dla rywali
Pierwsza runda zostanie na długo zapamiętana przez Villarreal, Gironę czy Betis. Villarreal wygrał na Bernabéu po raz pierwszy w historii, Betis przełamał trwającą dziewiętnaście lat serię spotkań bez zwycięstwa na stadionie Królewskich, a Girona pokonała madrytczyków podczas ich pierwszej wizyty na Montilivi. Numancia i Fuenlabrada również wykorzystały kryzys Blancos i zdołały zremisować mecze na Bernabéu.
Liga Mistrzów
Real Madryt zakończy tę kolejkę na czwartym miejscu, ostatnim gwarantującym grę w Lidze Mistrzów. Gorzej Królewscy wyglądają, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko mecze na własnym stadionie. Wtedy podopieczni Zidane’a, z dorobkiem siedemnastu punktów, zajmowaliby szóstą lokatę za plecami Barcelony, Atlético, Valencii, Sevilli i Getafe. W klasyfikacji pojedynków wyjazdowych Królewscy znajdują się na piątym miejscu z piętnastoma punktami. Lepsze są Barcelona, Atlético, Valencia i Villarreal.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze