Vinícius przyleci w tym tygodniu do Madrytu

Piłkarze grający na co dzień w Brazylii mają już wakacje. Ma je także Vinícius Júnior. Młody gracz nie zamierza jednak wylegiwać się tylko na leżaku, a wykorzystać ten czas możliwe jak najlepiej. Globoesporte informuje, że 17-latek przyleci dzisiaj do stolicy Hiszpanii, gdzie spędzi siedem najbliższych dni.

Brazylijczyk chce poznać swój przyszły klub i zapoznać się już z całą infrastrukturą w Valdebebas, na Santiago Bernabéu, a także poznać nieco lepiej Madryt. Zawodnik będzie powoli organizował też logistycznie swoją przeprowadzkę i dalszy pobyt w Hiszpanii. Vinícius pojawi się również w sobotę na stadionie, gdzie obejrzy Klasyk. Na mecz został oczywiście zaproszony przez sam klub i zasiądzie na trybunie honorowej.

Atakujący nie stawi się w Madrycie samemu. Towarzyszyć mają mu jego ojciec, brat, a także wujek, który jest jego agentem. Wciąż nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie Vinícius dołączy do pierwszego zespołu Królewskich. W ostatnich dniach w mediach pojawiały się na ten temat sprzeczne informacje. Jedni są przekonani, że piłkarz wzmocni drużynę Zizou już za pół roku, a inni uważają, że stanie się to dopiero latem 2019 roku. On sam zapowiedział, że wolałby zostać we Flamengo przynajmniej do końca 2018 roku. Wszystko zależy od jego rozwoju, ale klub zachowuje spokój i nie zamierza niczego przyspieszać. Z Madrytu Vinícius uda się do Stanów Zjednoczonych, gdzie spędzi jeszcze kilka dni z rodziną, a do Brazylii ma wrócić dopiero na początku nowego roku.

Brazylijczyk został piłkarzem Realu Madryt w maju tego roku, a Królewscy zapłacili za niego 45 milionów euro. Oba kluby uzgodniły jednak wstępnie, że piłkarz zostanie we Flamengo do lipca 2019 roku, choć Los Blancos zastrzegli sobie możliwość wcześniejszego sprowadzenia go do Madrytu. W stolicy Hiszpanii wszyscy bacznie przyglądają się rozwojowi młodego zawodnika i wierzą w to, że czeka go świetlana przyszłość.