Czerwona kartka na mundialu będzie oznaczała pauzę… w Klasyku!

Piłkarze Realu Madryt będą musieli mieć się na baczności podczas rozpoczynających się dla nich w tę środę Klubowych Mistrzostw Świata, a szczególnie w finale lub meczu o trzecie miejsce. Jeśli któryś z graczy Królewskich obejrzy 16 grudnia czerwoną kartkę, będzie musiał pauzować w kolejnym oficjalnym spotkaniu. Oznacza to, że ewentualne wyrzucenie kogoś z boiska w Abu Zabi będzie skutkowało tym, że dany gracz przegapi… ligowy Klasyk na Santiago Bernabéu. Jasno wynika to z zapisów, które można znaleźć na 25. stronie Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA, z którym samemu można zapoznać się tutaj.

Piłkarze i sztab szkoleniowy Realu Madryt odbyli dzisiaj specjalne spotkanie z przedstawicielami FIFA, którzy wyjaśniali im wszelkie niuanse związane z turniejem i ewentualne wątpliwości dotyczące sędziowskich zagadnień. Zawodnikom w szczególności zwracano uwagę na ostrą grę, która może skończyć się wyrzuceniem i pauzą w spotkaniu z Barceloną, mimo że to odbywa się w innych rozgrywkach. Na baczności musi mieć się przede wszystkim Sergio Ramos, który w tym sezonie już dwukrotnie oglądał czerwoną kartkę i w barwach Realu uzbierał ich już 24.

Czerwo na mundialito i ewentualna pauza w kolejnym meczu nie byłaby sytuacją bez precedensu. Do podobnego zdarzenia doszło już w 2012 roku, gdy Gary Cahill został wyrzucony z boiska w trakcie finałowego meczu Chelsea z Corinthians. Środkowy obrońca musiał odbyć karę w kolejnym oficjalnym meczu The Blues, a konkretnie w starciu z Leeds w Pucharze Ligi Angielskiej.

Królewscy zagrają 13 grudnia w półfinale z Al-Jazirą, a 16 grudnia zmierzą się w finale lub meczu o trzecie miejsce z Gręmio Porto Alegre albo Pachucą. Oba spotkania rozstaną rozegrane w Abu Zabi. Mecz z Barceloną odbędzie się z kolei 23 grudnia w Madrycie.