Cristiano Ronaldo z piątą Złotą Piłką!

Nie mogło być inaczej. Cristiano Ronaldo odebrał dziś w Paryżu Złotą Piłkę za 2017 rok. To już piąta Złota Piłka w karierze Portugalczyka i pod tym względem dogonił Leo Messiego, który dziś musiał obejść się smakiem i skończył na drugim stopniu podium. Trzecie miejsce zajął Neymar. W przeszłości CR7 zdobywał już tę nagrodę w 2008, 2013, 2014 i 2016 roku.

Do Złotej Piłki nominowanych było trzydziestu graczy, w tym aż siedmiu z Realu Madryt – Luka Modrić, Sergio Ramos, Toni Kroos, Marcelo, Isco, Karim Benzema i oczywiście Ronaldo. Trofeum zostało przyznane nie za sezon, a za rok kalendarzowy 2017. W tym roku wyboru dokonywało 173 dziennikarzy z różnych krajów, a Polskę reprezentował ponownie Maciej Iwański z TVP. Cristiano zaprezentuje trofeum kibicom przy okazji ligowego meczu z Sevillą, który zostanie rozegrany 9 grudnia na Santiago Bernabéu.

Każdy z głosujących mógł wybrać pięciu piłkarzy i przyznać im kolejno 6, 4, 3, 2 i 1 punkt. Na 25. miejscu znalazł się Benzema, 17. pozycję zajął Toni Kroos, a 16. był Marcelo. 12. miejsce zajął z kolei Isco, Sergio Ramos uplasował się na 6 pozycji, a Luka Modrić na 5. Wygrał Cristiano, który odebrał piątą Złotą Piłkę na Wieża Eiffla, a w stolicy Francji towarzyszyła mu dziś rodzina, przyjaciele, Jorge Mendes, a także Brazylijczyk Ronaldo, Raúl González, Roberto Carlos, Fabio Cannavaro, Ricardo Kaká oraz prezes Florentino Pérez i dyrektor Emilio Butragueńo.

Zwycięstwo Cristiano nie powinno wzbudzać najmniejszych wątpliwości. Portugalczyk w samej Lidze Mistrzów strzelił w tym roku więcej bramek niż cała Barcelona, Juventus czy Atlético i niemal pięć razy więcej niż Leo Messi. Z Realem Madryt sięgnął po cztery trofea, w tym Ligę Mistrzów, której został królem strzelców, a także mistrzostwo Hiszpanii, do którego przyczynił się w bardzo wyraźny sposób, strzelając 15 goli w 18 meczach w pierwszej połowie 2017 roku. Obecny sezon Champions League również jest dla niego nadzwyczaj udany, ponieważ został pierwszym graczem w historii, który strzelił choć jednego gola we wszystkich spotkaniach fazy grupowej, a zakończył ją z 9 trafieniami na koncie.

Nie można zapominać też, że Ronaldo poprowadził swoją reprezentację do mistrzostw świata w Rosji. Adwersarze mogą przyczepić się jedynie do jego poczynań w obecnym sezonie La Ligi, ale trudno podważać wybór Portugalczyka tym, że nie strzelił hattrcika Betisowi czy Gironie, gdy błyszczał przez cały rok podczas najważniejszych spotkań i niemal w pojedynkę rozstrzygał mecze z Bayernem Monachium, Atlético Madryt czy Juventusem. Łącznie Portugalczyk zdobył w tym roku 49 goli w 56 meczach. Lepsi od niego są jedynie Robert Lewandowski (52 bramki w 51 spotkaniach), Leo Messi (52 w 62) i Edinson Cavani (51 w 58).

W sierpniu tego roku Cristiano został już wybrany najlepszym piłkarzem Europy według UEFA za sezon 2016/17, a w listopadzie otrzymał statuetkę The Best dla najlepszego zawodnika na świecie według FIFA. Teraz może też pochwalić się Złotą Piłką od France Football. Ronaldo po raz drugi z rzędu zanotował więc swoisty hattrick i sięgnął po trzy najważniejsze indywidualne trofea w tym roku.