Celem Bale'a jest powrót na mundial w Abu Zabi

Gareth Bale nie zostanie powołany na mecz z Borussią Dortmund, a drastycznie zmalały też jego szanse także na występ przeciwko Sevilli. Walijczyk na razie pracuje indywidualnie na murawie i jego celem staje się powrót na klubowy mundial, gdzie miałby być do dyspozycji trenerów.

Zinédine Zidane na dzisiejszej konferencji prasowej poinformował, że wszystko w przypadku atakującego będzie zależne od jego odczuć. Kiedy Bale wróci do pracy z grupą, to jego nastawienie i dyspozycja wyznaczą termin znalezienia się w kadrze meczowej. Trudno spodziewać się tego już w sobotę, ale trener zapewnił, że Walijczyk poleci do Abu Zabi, gdzie Królewscy rozegrają mecze w środę 13 grudnia i sobotę 16 grudnia.

Przypomnijmy, że tydzień temu we wtorek Bale wrócił do gry po 2 miesiącach przerwy spowodowanych trzema różnymi urazami. Po rozegraniu 30 minut w spotkaniu z Fuenlabradą poczuł jednak ból w łydce i od tamtego czasu nie pracuje z drużyną. Czynnik psychologiczny na pewno ma znaczenie, ale MARCA dodaje, że przy tym ból jest prawdziwy i utrudnia atakującemu życie. Królewscy nie odnaleźli jednak w nodze zawodnika niczego, co oficjalnie można byłoby nazwać kontuzją. Mimo wszystko pozostaje on poza ekipą, a po wtorkowym powrocie do gry prawdopodobnie przegapi on przynajmniej trzy następne mecze w tym sezonie (z Athletikiem, Borussią i Sevillą).