Zidane: Widzieliśmy dziś dużo takich rzadko widzianych u nas rzeczy
Zapis konferencji z trenerem
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Málagą. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami.
[El Mundo] Dobrze weszliście w mecz, ale potem zaczęła się dziwna kumulacja nerwów, która kulminację miała przy remisie 2:2. Zdołaliście wygrać, ale jakie ma pan odczucia?
Tak, dobrze weszliśmy w mecz. Do tego trafiliśmy jako pierwsi, co zawsze jest najważniejsze. Oni szybko doprowadzili do wyrównania, ale odpowiedzieliśmy drugą bramką. Później po 30 minutach szczególnie zawodziliśmy w tym, co potrafimy robić, w czym jesteśmy dobrzy. Wiemy, że rozgrywanie piłki to nasza broń, a było wiele strat. W drugiej połowie też było nam trochę ciężko. Tyle. Możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo zagraliśmy z rywalem, który miał charakter i pokazał się z dobrej strony. W końcówce trafiliśmy na 3:2 i ostatecznie dzisiaj trzeba skupić się na tym wyniku. Były dobre rzeczy, ale też te, których nie chcemy widzieć.
[COPE] Ma pan jakieś wytłumaczenie na to, że mecze na Bernabéu tak wam się komplikują? Wydaje się, że ekipa zdecydowanie woli grać na wyjazdach, tam czuje się jakby lżej.
Nie, w ogóle, nie ma wytłumaczenia, bo my lubimy tu grać. Nie jest też tak... Graliśmy tu dobre mecze, a dzisiaj pierwsze minuty też były dobre. Jednak w ciągu 90 minut widzieliśmy dziś dosyć dużo takich rzadko widzianych rzeczy. Cóż, na końcu myślimy o trzech punktach, jakie zdobyliśmy i popatrzymy na jutrzejsze spotkanie.
[SER; Meana] Mówi pan, że w tym meczu było wiele rzadko widzianych rzeczy. Czy nie uważa pan, że one powtarzają się za często? Że przez te nienormalne rzeczy czy zachowania komplikują się wam mecze z Betisem, Levante czy Málagą, które z całym szacunkiem, ale są daleko od waszego poziomu?
Różnica jest taka, że gdy rywale tu przyjeżdżają, grają o życie. Trzeba widzieć, że jeśli nie narzucamy cały czas wysokiego poziomu, mogą dziać się takie rzeczy jak dzisiaj, gdy mieliśmy małe trudności. Nie trzeba jednak przesadzać i mówić, że dzisiaj wszystko było złe. Czy możemy grać lepiej? Tak. Czy powinniśmy grać lepiej? Tak. Dzisiaj tymi nienormalnymi rzeczami były straty, które notowaliśmy, to jest prawda.
[ABC] Po golu Cristiano zbiegł się cały zespół, było czuć tę ulgę. Czy ta jego niemoc wpływa na cały zespół? Czy cała drużyna odetchnęła po tej bramce?
Pfff... Cristiano miał dziś okazje na zdobycie goli i trzeba docenić też bramkarza. Masz też rywala i pamiętam na przykład spotkanie, jakie rozegrał golkiper Betisu. Dzisiaj tak samo, Cristiano miał 2-3 sytuacje, świetnie uderzał, ale bramkarz bronił. Na końcu trafił Karim, trafił też Cristiano i my jak zawsze pozostajemy pozytywni. Zdobyliśmy trzy punkty, ale na pewno musimy i będziemy grać lepiej. Chciałbym i chcielibyśmy wszyscy rozegrać takich pięć, sześć czy siedem dobrych meczów z rzędu. Mamy na to czas.
[Radio MARCA] Chcę zapytać jak ocenia pan moment Kroosa i Modricia? Czego brakuje też Ceballosowi, by rozegrać 3-4 mecze z rzędu?
Nie brakuje mu niczego. Dopiero przyszedł i będzie mieć swoje minuty. Nie ma ich teraz, bo są inni gracze, ale Dani będzie tu mieć swoje minuty. Do tego radził sobie świetnie, gdy występował. Trzeba zachować cierpliwość.
[El País] Najlepiej podający zawodnicy marnują w tym sezonie podania, w których wcześniej byli perfekcyjni. Czują nerwowość przez stratę do Barcelony? To brak pewności siebie z powodu rozwoju tego sezonu? Są zaspokojeni sukcesami i nie czują tej motywacji? Od czego to zależy?
Od czego zależy... Wymieniłaś wiele rzeczy. Nie wiem dokładnie. Co do tych strat, to po raz pierwszy widziałem u nas coś takiego. Mieliśmy minuty, gdy traciliśmy jedną, dwie, trzy, cztery piłki z rzędu. Co to znaczy? Znaczy, że trzeba dalej pracować, ja najbardziej. Musimy starać się, żeby było tego mniej, tyle.
[AS] Benzema zszedł dzisiaj z owacją, gdy wcześniej schodził przy gwizdach. Czy te dwa ostatnie mecze mogą zmienić jego relacje z kibicami?
Tak... Cóż, Karim zawsze robi to samo. To piłkarz, który daje z siebie wszystko i chce pomagać drużynie. Ważne jest to, że brakowało mu goli, a ostatnio strzelił dwa APOEL-owi i dzisiaj dorzucił jednego. Musi być zadowolony, ciężko też pracował. Kibice decydują. Dzisiaj zasłużył na owację i chcemy iść dalej taką drogą ze wszystkimi.
[Onda Cero] Gracie od 4 miesięcy i rozegraliście już 22 mecze. Dalej myśli pan, że zimą nie chce pan żadnych transferów do klubu i z niego?
[śmiech] Tak. Żadnych odejść, to na pewno. Wszyscy zostaną tutaj, to jest jasne. Co do wzmocnień, na razie jesteśmy w tym miejscu, a kiedy otworzy się rynek, może zdarzyć się wszystko. My jednak czujemy się dobrze z tą kadrą i idziemy z nią dalej. To długa droga, mamy bardzo szeroką kadrę z wielką jakością. Wiemy, że możemy się poprawić i to zrobimy. Na razie nie rozmawiamy o żadnych odejściach czy wzmocnieniach.
[Téléfoot/RTL; pytanie po francusku] Co sądzi pan o meczu Benzemy? Widzieliśmy, że tworzył dużo gry i sytuacji, do tego zdobył bramkę. Czy jego forma idzie w górę?
Tak, całkowicie. Uważam, że dla niego ważne było zdobycie tych ostatnich bramek. Do tego widzę, że dochodzi też do tej dyspozycji fizycznej, a to znaczy wszystko. Dzisiaj zagrał dobrze, ale nie tylko z powodu bramki, ale też dużo się ruszył, dużo rozgrywał i wszyscy muszą być dzisiaj zadowoleni z jego postawy.
[AFP; pytanie po francusku] Mówi pan, że popełniliście błędy, jakich zazwyczaj nie popełniacie i że potrzebujecie 6-7 meczów z dobrą grą. Czego wam brakuje, by złapać ten dobry rytm? Jakie pozytywy na przyszłość widzi pan po dzisiejszym spotkaniu?
Brakuje trochę wszystkiego, taka jest rzeczywistość. Wiemy, że możemy i powinniśmy się poprawić, ale zawsze lubię pozostawać pozytywnym. Dzisiaj straciliśmy dwa gole, to coś poważnego, ale zobaczyliśmy, że mamy graczy, którzy mogą wnieść coś innego, tą świeżość w takim trudnym momencie. Dzisiaj widzieliśmy, że zdobyliśmy tego trzeciego gola nie wariując przy tym remisie, co jest czymś bardzo pozytywnym.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze