Robinho skazany na dziewięć lat więzienia za gwałt

Robinho, były gracz Realu Madryt, ma poważne problemy z prawem. Jak informuje włoski dziennik La Stampa, Brazylijczyk został skazany na dziewięć lat więzienia przez mediolański sąd. Zawodnik był oskarżony o udział w zbiorowym gwałcie na 22-letniej Albance w nocy 22 stycznia 2013 roku. W tym przestępstwie miało brać udział jeszcze pięciu innych mężczyzn. Wszystko działo się, kiedy Robinho bronił barw Milanu, do którego trafił w 2010 roku. Obecnie wrócił do Brazylii, gdzie gra dla Atlético Mineiro.

Zawodnik ma oczywiście prawo do odwołania się od wyroku. W 2014 roku, kiedy włoska prasa pierwszy raz ujawniła oskarżenie, Robinho opublikował komunikat, zaprzeczając udziału w przestępstwie. „Informacja opublikowana dzisiaj we Włoszech o piłkarzu Robsonie de Souzie jest nieodpowiedzialna. Robinho zapewnia, że nie ma nic wspólnego ze wspomnianym zdarzeniem. Wszystkie możliwe drogi prawne zostaną zbadane. Robinho wyraża smutek z powodu tego zdarzenia i bezpodstawnego oskarżenia, które pojawiło się akurat w dobrym momencie dla zawodnika pod względem zarówno piłkarskim, jak i osobistym oraz rodzinnym. Podobnie jak sprawa z Londynu, to zdarzenie jest używane, by zaszkodzić piłkarzowi”.

Ostatnie zdanie odnosi się do innego oskarżenia o gwałt, które pojawiło się w 2009 roku, kiedy Robinho był graczem Manchesteru City. Wtedy ostatecznie został oczyszczony z zarzutów. Tym razem sprawa wygląda na poważniejszą, ale zawodnik przygotowuje już odwołanie od wyroku i utrzymuje, że nie brał udziału we wspomnianych wydarzeniach z Mediolanu.