Nareszcie
Królewscy pewnie pokonują APOEL
Real Madryt pewnie pokonał APOEL FC aż 6:0. Bramki dla Królewskich strzelali Luka Modrić, Karim Benzema (dwie), Nacho i Cristiano Ronaldo (dwie). Podopieczni Zidane'a zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i w pełni zasłużyli na zwycięstwo. Pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie to swoje odzwierciedlenie także w meczach ligowych.
Od początku pierwszej połowy było widać, że APOEL nie chciał tanio sprzedać skóry. Cypryjczycy grali wysokim pressingiem, agresywnie doskakiwali do podopiecznych Zidane'a i skutecznie utrudniali im rozgrywanie piłki. Kilkukrotnie stworzyli sobie nawet okazje do zdobycia bramki. Impas przełamał jednak Luka Modrić, który dobrym strzałem zza pola karnego pokonał byłego golkipera Osasuny.
Dzięki Chorwatowi otworzył się worek z golami. Prowadzenie podwyższył Karim Benzema, wykorzystując doskonałe podanie Toniego Kroosa, a dosłownie dwie minuty później Nacho wpisał się na listę strzelców po rzucie rożnym. W doliczonym czasie gry Real Madryt popisał się tym, z czego niegdyś słynął – świetnym kontratakiem, który wykończył ponownie francuski napastnik. Królewscy nie grali porywająco i szczególnie na początku ich gra była nużąca, ale wypunktowali rywala i mogli w świetnym humorach schodzić na przerwę.
W meczu brakowało tylko jednego – bramek Cristiano. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i Portugalczyk mógł cieszyć się z gola, gdy zamknął świetne dośrodkowanie Marcelo już na początku drugiej odsłony meczu. Chwilę później po fatalnym błędzie najpierw obrońcy mistrza Cypru, a potem bramkarza, CR7 trafił do pustej bramki. Zidane zdobył się też na to, czego oczekiwało większość madridistas i szansę dostali Theo oraz Dani Ceballos. Na boisku zameldował się także Borja Mayoral. Królewscy uspokoili grę i kontrolowali przebieg spotkania, natomiast gospodarze starali się jak najbardziej uprzykrzyć życie podopiecznym Zidane'a, niejednokrotnie obierając za cel ich kostki.
Real Madryt pewnie wygrał z APOEL-em i choć oczywiście klasa przeciwnika pozostawiała wiele do życzenia, to można dopatrywać się pewnych pozytywów w grze. Z pewnością na pochwałę zasługuje postawa Daniego Carvajala, który rozegrał bardzo dobre spotkanie. Przełamał się także Karim Benzema, co miejmy nadzieję będzie miało swoje przełożenie na mecze ligowe. Zidane może być w pełni zadowolony z postawy swoich podopiecznych, ale teraz czeka go dużo trudniejsze zadanie – Primera División.
APOEL FC – Real Madryt 0:6 (0:4)
0:1 Luka Modrić 23'
0:2 Karim Benzema 39' (asysta: Toni Kroos)
0:3 Nacho Fernández 41' (asysta: Raphaël Varane)
0:4 Karim Benzema 45+1' (asysta: Cristiano Ronaldo)
0:5 Cristiano Ronaldo 49' (asysta: Marcelo)
0:6 Cristiano Ronaldo 54'
APOEL: Nauzet; Vouros, Jesús Rueda, Carlão, Roberto Lago; Sallai (Efrem 60’), Zahid; Vinicius (Farias 59’), Morais (Ebecilio 66’), Aloneftis; Poté.
Real Madryt: Casilla; Carvajal, Varane, Nacho, Marcelo (Theo 58’); Asensio, Kroos (Ceballos 58’), Modrić, Lucas; Cristiano i Benzema (Borja Mayoral 64’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze