Zidane: Z Ceballosem będzie podobnie jak z Asensio

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed meczem z APOEL-em. Przedstawiamy zapis z tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Stadionie GSP.

[RMTV] Jesteście o krok od 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jak drużyna czuje się fizycznie i mentalnie przed powrotem do tych rozgrywek?
Dobrze. Chcemy pozostać przy tej samej determinacji, jaką mieliśmy w weekend. Wiemy, że jesteśmy o krok i jutro chcemy zdobyć 3 punkty.

[El Mundo] Świetnie zna pan Karima Benzemę. W tych złych okresach bez goli, jak on reaguje? Izoluje się? Potrzebuje wsparcia? Rozmawiacie wtedy dużo? Czy to ktoś mocny, na kogo ta presja nie wpływa?
Jest trochę wszystkiego, ale on jest pierwszym, który chce dawać więcej. On sam wie, że może dawać nam więcej. Jestem tu, by pomagać wszystkim, nie tylko Karimowi. Moim zdaniem ze wszystkimi jest lepiej. Pozostaje temat pewności siebie pod bramką, bo w temacie gry nie jest źle, poprawiamy się. Co do goli, trzeba strzelić jednego, drugiego i seria się zmienia. Mamy nadzieję, że jutro będzie ten dzień na zmianę [uśmiech].

[COPE] Pan zawsze przekazuje pełne zaufanie dla obecnej kadry, ale Cristiano w Londynie skomentował, że tej ekipie brakuje doświadczenia. Czy pan całkowicie wyklucza udanie się zimą na rynek i pozyskanie jakiegoś zawodnika?
To nie jest moment, by o tym rozmawiać. Gdy nadejdzie czas, porozmawiamy o tym. Mnie obchodzi jutrzejszy mecz, wszystkich nas zajmuje jutrzejsze spotkanie, które zagramy tą kadrą. Wystawimy jedenastkę na ten mecz, tyle. Nie rozmawiamy tu o tym starciu, to już 3 pytania. Moim zdaniem to nie będzie łatwe spotkanie. To rywal, który dobrze sobie radzi w tej Lidze Mistrzów i musimy być odpowiednio skoncentrowani oraz zdeterminowani. Musimy myśleć tylko o tym meczu, bo wiemy, o co jutro gramy.

[Onda Cero] Czy pan uważa, że krytyka z naszej strony to po prostu rezultat złych wyników czy też widzi pan, że sytuacja Realu nie jest dziś normalna i stąd krytyka? I jak podchodzi pan do analiz, że niektórzy powinni grać więcej, jak Asensio, który był tu przed panem?
Mówisz o tym samym, ale cóż, znamy trudność naszej pracy. Jesteśmy Realem i zawsze będzie się od nas wymagać więcej. To jest jednak dobre. Wiemy, jaki mamy wykonywać wysiłek. Moim zdaniem ostatnio jest z nami coraz lepiej. Co do zawodników, każdy chce grać więcej. Każdy ma swoją rolę i każdy będzie ważny. Co do minut, ile, kiedy, jak, decyduję o tym ja. Mam bardzo szeroką kadrę i taka jest moja praca. Proszę moich graczy, by byli skoncentrowani i gotowi, by gdy przyjdzie na nich czas, poradzili sobie dobrze, nic więcej.

[El País] Dlaczego zawsze jest pan takim optymistą i skąd u pana taki optymizm?
Zawsze [śmiech]. Zawsze, bo mam ogromne szczęście przede wszystkim bycia zdrowym, a do tego wykonywania mojej pasji. To wszystko sprawia, że cieszę się tym, co robię i zawsze będę nastawiony pozytywnie. Są inni ludzie, którzy nie mają łatwo i inne zawody, które nie są łatwe, tyle. Dlatego w każdej chwili jestem optymistą niezależnie od wszystkiego. Jestem przekonany co do naszych środków. Tak, to moment sezonu, jaki mieliśmy też rok temu, gdzie niektórzy mogą być zmartwieni, ale nie ja, nigdy [śmiech].

[dziennikarz z Cypru] Jaką ma pan opinię o APOEL-u i ogólnie cypryjskiej piłce?
Uważam, że APOEL to świetna ekipa, która już pokazała swoje. Nie jest tak, że oglądamy tę ligę, po prostu obejrzeliśmy mecze rywala przed spotkaniem, ale oni zasługują na bycie w Lidze Mistrzów i to pokazują w tym sezonie. W Madrycie zagrali świetne i jutro czeka nas trudne starcie. Musimy być przygotowani.

[ABC] Powiedział pan, że to pan decyduje o tym, kto kiedy i ile gra oraz że jest pan w pełni przekonany do tego, co macie. W derbach jednak poza zmianą Ramosa dokonał pan tylko jednej modyfikacji. Czy przy tych wynikach w lidze i takim nastawieniu z pańskiej strony gracz z tego planu B, na przykład Ceballos czy Asensio, nie traci nadziei? Czy może przez to nie może pan liczyć na rezerwowych w takim stopniu, w jakim robił to pan w poprzednich rozgrywkach?
Musisz zapytać się ich. Dla mnie najważniejsza jest rozmowa z nimi i wiem, że są tutaj, by pracować. Są bardzo młodzi i wiedzą, co mają robić. Jest jednak jak zawsze. Popatrzmy na przykład na drogę Marco Asensio, który w poprzednim sezonie po przyjściu też grał mniej, a teraz gra więcej. Z Danim Ceballosem będzie podobnie. Mają wyjątkową przyszłość, bo mówisz o Danim, ale ja mogę dodać Marcosa Llorente, Achrafa, wszystkich, którzy grają mniej. Muszą iść dalej swoją drogą i to jest powiedzmy „normalne”, że młodzi grają mniej niż ci, którzy już potwierdzili swoją wartość. Najważniejsze to z nimi rozmawiać. Wszyscy mają jednak wielką przyszłość w tym zespole.