Wysokie i łatwe zwycięstwo z Betisem
Koszykarze z kolejną wygraną w lidze
Koszykarze Realu Madryt pewnie wygrali na parkiecie Betisu i utrzymali się na pozycji lidera w tabeli Ligi Endesa. Andaluzyjczycy natomiast pozostali bez zwycięstwa w obecnym sezonie. Królewscy od samego początku spotkania wyszli na prowadzenie. Bardzo dobra skuteczność na linii rzutów za trzy punkty i solidna gra w defensywie pozwoliły odskoczyć na jedenaście oczek już podczas pierwszych dziesięciu minut. Druga kwarta nie zmieniła obrazu gry i przewaga madrytczyków się powiększyła.
Andaluzyjczycy potrafili nawiązać rywalizację tylko momentami, ale gdy podopieczni Pablo Laso przyspieszali, koszykarze Betisu zostawali w tyle. Bardzo dobrze pod tablicami spisywał się Tavares, który zanotował piętnaście zbiórek. W drugiej połowie meczu, mimo znacznej przewagi, nie było mowy o odpuszczaniu. Madrytczycy cały czas byli skoncentrowani i systematycznie zwiększali dystans punktowy między obiema drużynami.
Aż dwunastu zawodników Królewskich, czyli wszyscy, którzy udali się do Sewilli, zdobyło punkty. W ten sposób Real Madryt zamknął bardzo trudny tydzień z czterema meczami. Teraz znów czas na Euroligę, gdzie Blancos zmierzą się na wyjeździe z Panathinaikosem i na własnym parkiecie z Crveną zvezda.
63 – Real Betis (18+18+14+13): Anosike (13), Draper (4), Nelson (6), Schilb (6), Kelly (14), Sánchez (0), McGrath (3), Cruz (5), Uriz (6), Boungou-Colo (0), Golubović (6).
98 – Real Madryt (29+24+25+20): Dončić (13), Campazzo (5), Yusta (7), Tavares (8), Thompkins (13), Randle (12), Rudy (9), Radončić (4), Mačiulis (8), Reyes (2), Carroll (7), Taylor (10).
Statystyki | Skrót | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze