Mascherano może przegapić Klasyk

Problem z kontuzjami dopadają nie tylko piłkarzy Realu Madryt. Barcelona poinformowała dziś, że Javier Mascherano przeszedł badania, które wykazały, że naderwał mięsień dwugłowy w prawej nodze. Piłkarz nabawił się urazu podczas towarzyskiego meczu z Nigerią. Oznacza to, że Argentyńczyka czeka przynajmniej miesiąc przerwy. Media spekulują, że obrońca powinien wykurować się akurat na Klasyk, który zostanie rozegrany 23 grudnia na Santiago Bernabéu, ale nie ma na to stuprocentowej gwarancji.

Mascherano na pewno przegapi ligowe mecze z Leganésem, Valencią, Celtą, Villarrealem i Deportivo. Ernesto Valverde ma spory problem, ponieważ w kadrze zostało mu tylko trzech zdrowych środowych obrońców – Gerard Piqué, Samuel Umtiti i Thomas Vermaelen. Sytuacja Barçy może jednak skomplikować się jeszcze bardziej. Katalończyk i Francuz uzbierali już po cztery żółte kartki i są o krok od zawieszania, a Belg nie rozegrał dwóch spotkań z rzędu od niepamiętnych czasów.

Przeciwko Królewskim nie zagra na pewno Ousmane Dembélé. We wrześniu młody Francuz zerwał ścięgno w mięśniu dwugłowym lewego uda i do dziś nie wznowił treningów z drużyną. Z Barcelony docierają informacje, że rehabilitacja atakującego przebiega bardzo pomyślnie, ale nikt nie chce ryzykować zdrowiem zawodnika i najprawdopodobniej do gry wróci dopiero w styczniu lub w lutym.