Bale jest załamany
Walijczyk nie może uwierzyć w kolejny uraz
Gareth Bale jest kompletnie załamany. Kolejna kontuzja Walijczyka przyszła w najgorszym momencie, kiedy zawodnik realizował dwutygodniowy plan przygotowań, by wystąpić 18 listopada w meczu derbowym z Atlético na Wanda Metropolitano.
28-latek jest bardzo dotknięty, ponieważ uraz nie tylko zahamował postępy w powrocie na boisko, ale również uniemożliwi mu udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w pierwszej połowie grudnia. MARCA twierdzi, że Bale ma niewielkie szanse, by powrócić na plac gry w tak krótkim czasie.
Kontuzja mięśnia przywodziciela załamała Bale’a. Piłkarz głęboko wierzył, że zostawił za sobą wszystkie problemy zdrowotne, z którymi borykał się od ponad roku, a konkretniej od kontuzji kostki odniesionej w meczu ze Sportingiem w Lidze Mistrzów. „Walijski Ekspres” nawet nie wystartował, a już musiał się zatrzymać. Kolejny raz.
Przypomnijmy, że to dziewiętnasta kontuzja Bale'a, od kiedy ten przyszedł do Realu Madryt. Przez urazy przegapił już 72 spotkania Królewskich. Na pewno Walijczyka zabraknie w meczu z Atlético Madryt w następną sobotę. Zazwyczaj przerwa w grze po tego typu urazie trwa od trzech do czterech tygodni. Najprawdopodobniej Bale'a zabraknie więc także w starciach z APOEL-em, Málagą, Fuenlabradą i Athletikiem Bilbao. Po raz ostatni w barwach Los Blancos wystąpił w meczu z Borussią Dortmund 26 września, czyli nie grał w ostatnich ośmiu spotkaniach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze