Danilo czuje się zdradzony przez Guardiolę

W ostatnim okienku transferowym Danilo przeniósł się z Realu Madryt do Manchesteru City w poszukiwaniu minut, na które nie mógł liczyć w stolicy Hiszpanii. Brazylijczyk nie potrafi wygrać rywalizacji z Danim Carvajalem, więc objął kurs na Premier League. Teraz jednak wcale nie jest mu lepiej, a w kilku ostatnich meczach Pep Guardiola o nim całkowicie zapomniał.

Jednym z głównych powodów, dla których Danilo zdecydował się zamienić Hiszpanię na Anglię miała być rozmowa z katalońskim szkoleniowcem. Pep obiecał mu ważną rolę w drużynie, ale póki co obietnicy tej nie dotrzymuje. Na prawej stronie nie do podważenia jest pozycja Kyle'a Walkera, z kolei na lewej obronie, gdzie Brazylijczyk mógłby występować, zupełnie nie widzi go Guardiola, nawet biorąc pod uwagę kontuzję Mendy'ego. Właśnie z tego powodu były piłkarz Królewskich czuje się zdradzony i oszukany przez Hiszpana.

Danilo był już znużony nieustanną rywalizacją z Danim Carvajalem, ale na obecną sytuację w stolicy Hiszpanii musi patrzeć z pewnym bólem serca. Wobec kontuzji wychowanka Los Blancos to właśnie Brazylijczyk byłby jego zastępcą. Rolę tę pełnił jednak Achraf, który na swoim koncie zebrał aż 507 minut. Warto również zauważyć, że, w przeciwieństwie do sytuacji Marokańczyka, Zidane rotowałby Danilo i Carvajalem początkowej fazie sezonu. Pierwsze jedenaście spotkań kampanii 2017/18 Hiszpan rozegrał od deski do deski. Z perspektywy czasu wyraźnie widać, że decyzja Danilo o przenosinach była sporym błędem.