Bernabéu tęskni za golami Cristiano i Benzemy
Napastnicy czekają na przełamanie
Estadio Santiago Bernabéu tęskni za golami. A w szczególności tymi, które zdobywają w La Lidze Cristiano Ronaldo i Karim Benzema. Najlepszy i jeden z najlepszych strzelców w historii Realu Madryt zdobyli łącznie 598 bramek w koszulce Los Blancos. Jednak od długiego czasu nie mogą znaleźć drogi do bramki w rozgrywkach ligowych przed własną publicznością.
Karim Benzema nie trafił do siatki na Bernabéu w lidze od 217 dni. Po raz ostatni Francuz wpisał się na listę strzelców 2 kwietnia w meczu 29. kolejki z Alavésem, który zakończył się zwycięstwem Królewskich 3:0. Po tym spotkaniu Zinédine Zidane powiedział, że Karim „zawsze jest w akcji. Stwarza sytuacje poprzez podania lub gole”. Rzeczywistość jest jednak taka, że ot tamtego dnia minęło siedem miesięcy. W tym czasie Real rozegrał siedem ligowych meczów przed własną publicznością. W sześciu z nich grał Benzema. Goli zero.
W podobnej sytuacji znajduje się Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie zdobył bramki w Primera División na Santiago Bernabéu od 175 dni. Ostatni raz Cristiano świętował bramkę u siebie w starciu z Sevillą, które miało miejsce 14 maja 2017 roku. Ronaldo ustrzelił dublet, a Królewscy wygrali 4:1. Przypadek CR7 jest jedna nieco inny niż Benzemy, bowiem od tamtej pory 32-latek wystąpił tylko w trzech spotkaniach: z Betisem, Espanyolem i Eibarem.
O wiele więcej czasu upłynęło od meczu, w którym gole na Bernabéu zdobywali obaj napastnicy. Cristiano i Benzema nie strzelili bramki w tym samym spotkaniu ligowym od 7 stycznia, kiedy to ekipa Zidane’a rozgromiła 5:0 Granadę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze