Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com

Nastroje we Fuenlabradzie przed starciem z Realem

Wypowiadał się między innymi były bramkarz Królewskich

Jordi Codina, były bramkarz Realu Madryt, a obecnie broniący barw Fuenlabrady, rozmawiał z dziennikarzami na temat nadchodzącego starcia z Los Blancos w ramach Pucharu Króla. Głos zabrał także inny zawodnik ekipy z Segunda B, Rubén Sanz, który uczestniczył w niesławnym alcorconazo.

Jordi Codina
– Jestem spokojny i moi koledzy również muszą być spokojni. To wciąż jest zwykły mecz piłkarski, a my przecież nie mamy nic do stracenia. Musimy wyjść na boisko, aby cieszyć się grą i zapamiętać ten moment. Są ludzie, którzy nigdy nie otrzymają od losu takiej okazji, więc należy się nią cieszyć.

– Bardzo mnie cieszy, że będę mógł wrócić na Bernabéu. Będzie to jednak mecz tylko i wyłącznie do czerpania radości. Jesteśmy bardzo małą ekipą z Segunda B. To będą dwa spotkania, podczas których może wydarzyć się wszystko. Jesteśmy realistami i wiemy, że najprawdopodobniej odpadniemy, ale będziemy mogli się tym cieszyć i zagramy na spektakularnym stadionie.

– Cały czas myślimy, że to mistrz Hiszpanii i Europy. Zagramy tu i zagramy tam razem z nimi. Spróbujemy zrobić co tylko się da, ale głównie chcemy cieszyć się tym momentem i zbierać doświadczenie.

– Wolałbym, żeby zagrali wszyscy, przede wszystkim dla moich kolegów. Miałem już szczęście grać przeciwko nim, ale mam nadzieję, że zagrają sami najlepsi. To byłoby najpiękniejsze, ale niech Zizou robi to, co da mu zwycięstwo. To przecież jego drużyna.

– Z kim wymienię się koszulką? Z kimkolwiek. Poproszę o nią Kiko Casillę, który jest moim wielkim przyjacielem.

Rúben Sanz
– Trzeba będzie się tym cieszyć, ponieważ oni są dużo lepsi. Jesteśmy z Segunda B, a to jest również nagroda dla nas za pracę, którą włożyliśmy w poprzedni sezon.

– Pojedziemy tam z wielkimi nadziejami. Jeśli to nie będzie ich dzień, to kto wie. Być może sprawimy niespodziankę.

Przypomnijmy, że Jordi Codina jest wychowankiem Realu Madryt i w kategoriach młodzieżowych tego klubu spędził 5 lat (2002-2007), a następnie kolejne dwa w pierwszej ekipie. Rozegrał jednak tylko jedno spotkanie w koszulce Los Blancos i w 2009 przeniósł się do Getafe. Ma na koncie zdobyte mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla. Z kolei Rúben Sanz rozegrał pełne 90 minut w pamiętnym meczu AD Alcorcón – Real Madryt, który zakończył się historyczną wygraną gospodarzy 4:0.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!